Pod koniec listopada odbył się ostatni mecz kończącego się 2017 roku, w którym ekipa Promila pokonała ubiegłorocznego Mistrza PE, ekipę Spartacza - 4:3.
Tym sposobem zamykamy stary rok ale szykujcie się na granie z początkiem roku, gdyż na razie zimy nie widać. pzdr
PROMIL - SPARTACZ 4:3 (2:1)
bramki dla Promila: Leszek x3, Artur (gościnnie)
bramki dla Spartacza: ???
okiem Promila:
Na mecz stawiamy się w 7 osób. W pierwszych 15 minutach strzelamy 2
bramki - pierwsza od słupka, druga od poprzeczki. Spartacz odpowiada
strzałem który po rykoszecie od obrońcy odbija się od poprzeczki, potem od linii bramkowej a następnie wpada do bramki. Po kilku chwilach tracimy
Uziego, który w wyniku podkręcenia kolana nie może już kontynuować gry.
Zaczyna się gra jednego mniej i "Obrona Częstochowy". Do przerwy nie
tracimy już więcej bramek.
W drugiej połowie Spartacz mający
przewagę jednego zawodnika w polu + zmianę rzuca się do ataku. Po jednym
z kornerów doprowadzają do remisu. Promilowi udaje się odpowiedzieć
kontrą i wychodzimy na prowadzenie 3:2. Ataki Spartacza nasilają się i
wyrównują. Kiedy zbliża się ostatnie 10 min meczu, Spartacz zgadza się
by dołączył do nas gracz Partyzanta - Artek. Na nasze szczęście (a
nieszczęście Spartacza) to właśnie on strzela bramkę na 4-:3 która
ustala wynik meczu.
Generalnie mecz toczony w szybkim tempie,bez złośliwości, z małą ilością fauli.
Reasumując:
Jak na grę jednego mniej przez ponad 30 min to wyglądało to dobrze.
Szkoda, że w ostatniej chwili u nas wysypał się jeden zawodnik - no ale
cóż, jest to dla nas nauka na przyszłość, żeby mieć jeszcze kogoś zawsze
w zapasie.
Dziękujemy Spartaczowi za fajny mecz i że pozwolił nam dobrać zawodnika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz