środa, 21 grudnia 2016

Przerwa świąteczno - zimowa

Czołem!
Robimy chwilową przerwę od grania - spotkamy się w Nowym Roku przy pierwszej wiosennej okazji (temp powyżej 5 st.). 
Wszystkim zawodnikom życzę wesołych świąt i jak najlepszego kolejnego roku, bez kontuzji, za to z sukcesami.
Pozdrawiam
Artek

ps. jeszcze dwie krótkie relacje z meczy z V kolejki:

UNICORN - ANARCHOKOMUNA 7:5

bramki dla Unicorna: 4 Dawid, 1 Romek, 1 Dominik, 1 Ziemek
bramki dla Anarcho: Nefer, Chorwat, Renis, Ilya, Valik

OKS - SPARTACZ 6:5 

bramki dla OKS: Oleh x4, Jacek x2
bramki dla Spartacza: ?

wtorek, 29 listopada 2016

IV kolejka pod znakiem Andrzejków i ataku zimy:)

Hejka!
Tylko trzy mecze zostały rozegrane w ostatni weekend ; wygląda na to że pomału trzeba się szykować na przerwę zimową. Następny weekend ma być mroźny w związku z tym ustalmy że nie ma ciśnienia na granie - następna kolejka jest bezterminowa (można dogrywać zaległości).
wkrótce napiszę coś więcej w tym temacie.


SPARTACZ - BANDEROLA 9:6 (6:2)
 
Bramki dla Spartacza: ?
Bramki dla Banderoli: 4x Sniaź, 2x Woźniak
 
Okiem Banderoli:
Zimno, mokro i bez zmian, w takich oto warunkach musieliśmy zmierzyć ze Spartaczem. Pierwsza połowa to niestety dużo nieporozumień w naszych szeregach a w połączeniu z ładną grą przeciwników i bardzo dobrą dyspozycją ich gracza z numerem 29, spowodowało że schodziliśmy przegrywając 6 do 2. W drugiej połowie nawiązaliśmy walkę, tworzyliśmy sytuację, gra się nam zaczęła układać, jednakże nie wykorzystaliśmy paru dogodnych sytuacji do strzelenia gola, co w końcówce podcięło nam trochę skrzydła i skończyło się wynikiem 9 do 6. Gracz z numerem 29 znowu dał poznać o sobie. Przeciwnikom gratulujemy bardzo dobrego meczu i kilku naprawdę świetnych akcji, a szczególnie wskazanego powyżej gracza. Do zobaczenia na meczu w następnej rundzie, już mam nadzieję przy lepszej pogodzie.

SZARAZIOM - OKS 3:2

bramki dla Szary: Janek, Bilu, Paweł
bramki dla OKS: 1x Kubinho, 1 x Filipek

Okiem OKS-u:
Chyba jeden z lepszych meczy w Podgórskiej Ekstraklasie jaki był z naszym udziałem. Obie ekipy zagrały naprawdę dobre spotkanie, wystrzegały się błędów, przeważnie nie było akcji przypadkowych, a co najważniejsze - wszyscy bez wyjątku grali fair play. Gdyby był remis lub nasze zwycięstwo - myślę, że rywal by się nie obraził. Jednak fakt jest taki, że ani razu podczas meczu nie prowadziliśmy. Około 15 minuty SzaraZiom przeprowadziła akcję, która dała im prowadzenie. Drugi fakt, to to, że broniący u nas Łukasz zatrzymał co najmniej 3-4 razy przeciwników, gdy wszystkim wydawało się, że bramkę stracimy. My także mieliśmy swoje sytuacje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Przegrywamy pierwszy mecz w sezonie. Do następnego i powodzenia w kolejnych meczach!

Okiem Szary:
Rzeczywiście bardzo wyrównany mecz, momentami OKS mocno nas przyciskał, choć my mieliśmy chyba więcej czystych sytuacji.
Mecz praktycznie bez sporów i poważniejszych fauli. 


PROMIL - ZZK 4:9

bramki dla Promila: ?
bramki dla ZZK:  Slava 1x, Troll 1x, Grucha 2x, Marcin G. 5x

wtorek, 15 listopada 2016

III kolejka - ostre strzelanie na początek

OKS - DZIATKI 18:6

bramki dla OKS-u: 6x Filipek, 6x Jacek, 4x Kacper, 1x Kubinho, 1x Komor
bramki dla Dziatków: ?

Okiem OKS:
Obie ekipy do meczu przystąpiły bez zmian. Niemalże godzinne opóźnienie przez lokalsów i playarenę. Od początku meczu wysoki pressing i już po 7 minutach zrobiło się 4-0 dla naszej ekipy. Na przerwę schodziliśmy już z dwucyfrówką, podczas gdy rywal zdołał strzelić 2 bramki. Druga połowa dużo lepsza w wykonaniu przeciwnika i wynik tejże połowy bardzo długo był wyrównany [remis 2-2]. Na szczęście obudziliśmy się w porę i dołożyliśmy parę bramek. Mecz miał bardzo wysokie tempo i nikomu na pewno nie było zimno:)

BANDEROLA - PARTYZANT 6:4 (2:1)

bramki dla Banderoli: 3x Styczyński, 1x Śniaź, 1xHyla, 1xJezierski
bramki dla Partyzanta: Wojtek - 2, Artek - 2

Okiem Banderoli:
Zagraliśmy bardzo dobry mecz, szczególnie w drugiej połowie. Dużo gry po ziemi, wysoki pressing z którym przeciwnik miał duże problemy, szczególnie przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy, ponadto z naszej strony wiele składnych akcji, bardzo duża intensywność w ataku. Gdyby nie bramkarz Partyzanta wynik mógłby być nawet dwucyfrowy. Szkoda straconych bramek, musimy jeszcze poprawić grę w obronie i wrócimy na właściwe tory. Ozdobą meczu była bramka Tomka Hyli który zerwał pajęczynę z dużej odległości. Przeciwników pozdrawiamy i życzymy powodzenia w kolejnych meczach.

Okiem Partyzanta:
To już trzeci przegrany nasz mecz, mimo iż z każdym spotkaniem gramy lepiej. Pierwsze 20 minut było wyrównane - nawet mieliśmy świetną sytuację na bramkę na początku meczu (strzał z dwóch metrów w słupek) ale ostatecznie zchodziliśmy na przerwę z wynikiem 1:2. Po zmianie stron popełnilismy kilka fatalnych błędów w rozgrywaniu i zrobiło się 5:2 dla rywala. Końcówka należała do nas - bramka z samego rzutu rożnego i po mojej solowej akcji zmniejszyła stratę do dwóch bramek ale na więcej brakło czasu. Gratulujemy Banderoli zwycięstwa i świetnego meczu. Pzdr


ZZK - UNICORN 7:4

bramki dla Unicorna: Romek - 2, Dawid, Przemek
bramki dla ZZK - Marcin G. 2x, Grucha 3x, Łobo 2x

ANARCHOKOMUNA - PROMIL 3:6 (2:2)

bramki dla Anarcho - Renis, Ilya, Valik
bramki dla Promila - 3x Hardy, Johny, Uzi, Radzio

Okiem Promila:
Na mecz z Anarcho Promil zjawia się w 11 osób. Mecz zaczynamy z ponad godzinnym opóźnieniem wynikającym z obecności lokalnych chłopaków i Playareny. Mecz zaczyna się dla Promila dość dobrze - po pierwszych 15 minutach prowadzenie 2-0 po kapitalnych strzałach Hardego. Po chwili dochodzi do rozprężenia w szeregach Promila i do głosu dochodzi Anarcho:
-pierwszy strzał, rykoszet od obrońcy Promila i bramka na 1-2
-drugi strzał, rykoszet od obrońcy Promila i bramka na 2-2... cóż rzec?

Do końca pierwszej połowy wynik nie ulega już zmianie. 
Początek drugiej połowy znowu dla Promila - szybkie wyjście na prowadzenie 4-2 ale równie szybkie wyrównanie Anarcho na 3-4(tym razem dla odmiany nie rykoszet:). Po tej bramce, chcąc uniknąć sytuacji z pierwszej połowy, Promil zaczyna grać uważniej zarówno w obronie jak i ataku, co skutkuje jeszcze 2 golami i ustaleniem wyniku na 6-3 (debiutancką bramkę w Promilu strzela Radzio). W promilu zaskoczyła w końcu dyscyplina taktyczna i oby z meczu na mecz rosła. 
Sam mecz myślę że przyjemny do oglądania dla postronnego obserwatora. Faule były zarówno z jednej jak i drugiej strony, ale na szczęście bez większych spięć między zawodnikami obu zespołów.
Przeciwnikom dziękujemy za grę i życzymy powodzenia.


Okiem Anarcho:
Od siebie tylko dodamy, że totalne nieporozumienie między naszymi zawodnikami w drugiej połowie zadecydowało o wyniku gry. Niepotrzebne przepychanki słowne na boisku (a zwłaszcza poza nim), brak zaufania wobec siebie, a w wyniku brak gry zespołowej i utrata kolejnych ważnych punktów.
Promilowi dziękujemy za grę i czekamy na rewanż

SPARTACZ - SZARAZIOM 5:2 

bramki dla Spartacza - ?
bramki dla Szary - Oleg, Janek


AUGUSTYN - KLIMACIARZE 3:11 (2:7)

bramki dla Augustyna: Samołyk, Figiel, Musiałek
bramki dla Klimaciarzy: ?

Okiem Augustyna:
Klimaciarze srogo nas rozwalili, wszystko rozegrało się tak naprawdę w pierwszych 20 minutach, po których przegrywaliśmy 7:0, na początku zawiodła nas skuteczność, a potem już słaba gra w obronie. Gdy już udało się zorganizować to wyglądało to lepiej i strzeliliśmy po niezłym pressingu i akcjach 2 bramki. Druga część gry nieco lepsza, ale w sumie obie ekipy mogły jeszcze coś ustrzelić. Co tydzień chodzi na mecze nowa grupa i ciężko nam jest się zgrać, ale na ile będzie to możliwe to będziemy walczyć, a nie tylko dostarczać punkty.


sobota, 5 listopada 2016

II kolejka - relacja

II kolejka PE zaczęła się ostro (jak wynika z opisu poniżej) - oby to był jednorazowy incydent bo szkoda zdrowia chłopaki, oj szkoda:)

Banderola - OKS 6:6 (2:4)

bramki dla Banderoli: Jezierki, Wójtowicz, 2xWoźniak, 2xSniaź
bramki dla OKS-u: Filipek-3, Oleh-3

Kolejny mecz walki, a na końcu prawie wojny. Przeciwnicy z początku szybko wyszli na prowadzenie 4 do 0, raziły nasze błędy w ustawieniu, a także przy podaniach. Przeciwnicy kilkukrotnie nas ładnie rozklepali. Na szczęście po zmianie ustawienia i przyjściu Aleksa do drużyny mecz się wyrównał, do przerwy strzeliliśmy dwie bramki, plus mieliśmy jeszcze klika dogodnych sytuacji. W drugiej połowie szybko dołożyliśmy jedną bramkę i zrobiło się 4 do 3, niestety później nastąpiła nonsensowna szarpanina, kolega z naszego zespołu stracił pół zęba i już do końca była nerwówka - totalnie niepotrzebna - wina leżała po obu stronach, za co też z naszej strony przepraszamy. Mecz zakończył się wynikiem 6 do 6, bo było jeszcze kilka dobrych akcji z obu stron. Chyba wynikiem sprawiedliwym choć pewnie obie drużyny nie są z takiego stanu zadowolone. Przeciwnikom mimo wszystko życzymy powodzenia w kolejnych meczach, oby nasz rewanż odbył się już w przyjaznej atmosferze.

Pozdrawiam Łukasz z Banderoli.

AUGUSTYN - ZZK  5:6 (3:5)

bramki dla Augustyna: Lenik 3x, Sosnowski, K.Samołyk

Początek niby dla nas, ale po szybkiej kontrze i jedynej akcji rywali przegrywamy 1:0, na szczęście dalej graliśmy swoje i wyszliśmy na prowadzenie. Potem stary, dobry Augustyn i dajemy przeciwnikowi wbić sobie 3 bramki i po przerwie musimy gonić wynik. W drugiej części gry akcji już tak nie było za dużo z obu stron, więcej piłką gra przeciwnik, ale to my tym razem wychodzimy z kontr i udaje się wyrównać. Później w jednej z ostatnich sytuacji mieliśmy piłkę meczową, ponieważ nie wykorzystaliśmy sytuacji dwóch na bramkarza. Już w doliczonym czasie gry błąd w naszym kryciu u rywal strzela zwycięską bramkę. Szkoda, bo gdybyśmy trochę mniej potracili głupio piłek i wykorzystali kilka sytuacji to wynik byłby inny, ale gramy dalej. Przeciwnikowi dziękujemy za mecz i powodzenia dalej.


PARTYZANT - SPARTACZ 2:4 (0:3)

bramki dla Partyzanta: Dawid -2

Drugi mecz i druga przegrana ; coś nie możemy dobrze wejść w ten sezon. Skład nam dopisał, duch bojowy był osiągnięty a tu już po 10-ciu minutach przegrywaliśmy 0:2
(fakt - na nasze życzenie bo dwóch kiksach). Potem Spartacz dołożył trzecią bramkę i na przerwę schodziliśmy jak zbite psy.
Po zmianie stron nasza gra wyglądała lepiej - 2 bramki Dawida stopera dały nam wiatr w plecy ale Spartacz zaklinował bramkę i ciężko było się tam przebić. Pod koniec meczu po kontrze straciliśmy czwartą bramkę i było po zawodach. Szansy na pierwsze punkty musimy szukać w kolejnych meczach.
Kolegom ze Spartacza dziękujemy za mecz i do zobaczenia w rewanżu!


PROMIL - UNICORN 5:5 (1:3)
bramki dla Uni: Dawid - 3, Ziemek -1, Przemek -1
bramki dla Promila:  Savio x2 , O'Shea, Janek, Kaczy

Okiem Promila:
 Po raz kolejny na start nowego sezonu gramy bryndze. Nie trzymamy ustawienia, gramy nerwowo, generalnie padaka. Padaka do tego stopnia, że w pewnym momencie przegrywamy 0-3. Przed przerwą udaje nam się wcisnąć tylko jedną bramkę i do przerwy jest 1-3.
Chwilę po wznowieniu gry, Unicorn wyprowadza kolejny cios i podnosi wynik na 1-4. Wydawać się może, że zwycięzca jest już znany, jednakże po bramce na 2-4 w Promila wstępuje nowy duch i zaczyna gonić wynik. Pogoń jest na tyle skuteczna że w pewnym momencie stan rywalizacji wynosi 5-5. Potem obie drużyny miały swoje sytuacje, ale nikomu nie udaje się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
W Unicornie jak zawsze Dawid zrobił różnicę :) A w Promilu... W Promilu jeszcze dużo do poprawy...:)

DZIATKI - SZARAZIOM 6:0 (walkower)

KLIMACIARZE - ANARCHOKOMUNA 6:4 (3:1)

bramki dla Klimaciarzy: Krężel, Dulemba, Jankowski, Seweryn x 3
bramki dla Anarcho:  Liocha x 2, Chorwat 1, Andrzej 1

Okiem Klimaciarzy:
Niedziela godzina 9:00, dość zimno, lekko zaspani, pada deszcze ale meldujemy się w dość licznym składzie i wygrywamy mecz w spokojnej atmosferze 6:4. Przeciwnik stawia się bez 3 podstawowych graczy, ale mimo tego próbuje coś ugrać. Od początku narzucamy swój styl gry - dużo gry piłką. Strzelamy 1 gola po akcji Marka Krężela. Drugie trafienie to kapitalny strzał z dystansu Łukasza Dulemby w samo okienko bramki. Trzecia bramka pada po dobitce przez Adama Jankowskiego. Przeciwnik miał z gry kilka sytuacji, ale zazwyczaj strzelał po naszych błędach, nieporozumieniach bądź jednym golu samobójczym, który sami sobie strzeliliśmy. Druga połowa to klasyczny hattrick Michała Seweryna i wyczekiwanie do końca meczu. Było nas sporo więc często się zmienialiśmy, ale im bliżej końca meczy tym coraz więcej pojawiało się u nas błędów, braku powrotu do obrony, które przeciwnicy zamieniali na bramki. 4 bramkę aplikują nam w ostatniej sekundzie meczu. Kończymy 6:4 i wracamy przemoknięci do domu.

Okiem Anarcho:
Był to bodaj że nasz pierwszy mecz z Klimaciarzami w rozgrywkach Podgórskiej Eklasy. Wiedzieliśmy, że rywale są jedną z najlepszych czy nawet najlepszą ekipą naszej ligi. Niestety tak już ma nasza drużyna, że często przed meczem z najlepszymi kruszy się nam skład. Mimo braków w składzie, deszczowej pogody i niedzielnego poranku stawiło się nas do gry 8 osób.
Pierwsze 10 minut udawało się nam kontrolować mecz. Później - zdecydowana przewaga przeciwnika. Niedokładne podania w naszym wykonaniu, śliska piłka oraz brak odpowiedniej komunikacji sprawiły, że rywale na boisku czuli się bardziej pewni. Na nasze niewykorzystane sytuacje odpowiadali dobrze przemyślanymi kontrami, kilka razy trafiali w słupki. Walczyliśmy jednak do końca i udało się nam „wepchać” 4 bramkę dosłownie w ostatnich sekundach meczu. Oddzielnie warto odnotować dobrą grę bramkarza Klimaciarzy.
Mimo pewnego niesmaku po dość spokojnej grze z mistrzami wynik uważamy za dostateczny. Klimaciarzom dziękujemy za grę, życzymy powodzenia i czekamy na rewanż.

poniedziałek, 24 października 2016

Sprawy organizacyjne

Hej!
kilka spraw:
 - Strona PE jest w przebudowie w zwiazku ze zmiana admina jak i usterką techniczną (złe wyświetlanie tabel ligi). Jak się z tym uporam to wszystko uaktualnię
 - Póki co rozpiska kolejek jest nastepująca:

GRUPA A
2 kolejka:
Banderola - OKS                           
Partyzant - Spartacz                   
Dziatki - SzaraZiom 

3 kolejka:
OKS - Dziatki                                 
Spartacz - SzaraZiom
Banderola - Partyzant

4 kolejka:
SzaraZiom - OKS
Partyzant - Dziatki
Spartacz - Banderola

5 kolejka:
SzaraZiom - Partyzant
OKS - Spartacz
Dziatki - Banderola

GRUPA B
2 kolejka:
Klimaciarze - Anarchokomuna
Promil - Unicorn 
Augustyn - ZZK

3 kolejka:
Anarchokomuna - Promil
ZZK - Unicorn
Augustyn - Klimaciarze

4 kolejka
Anarchokomuna - Augustyn
Promil - ZZK
Unicorn - Klimaciarze

5 kolejka:
ZZK - Klimaciarze
Unicorn - Anarchokomuna
Augustyn - Promil

 - Strzelcy - pojawią się w zestawieniu od 2 kolejki
 - Kolejne mecze - 2 kolejka będzie od 5-6 listopada
narka

niedziela, 23 października 2016

Pierwsza kolejka za nami - są już pierwsi zwycięzcy!

SPORT NEWS - Oto najświeższe wyniki meczów I kolejki:

1. ZZK - Anarchokomuna 2:8
"Co się k..wa stało?" - to najczęstszy komentarz kibiców ZZK po tym spotkaniu. Gratulacje dla "Anarcho" za świetny początek sezonu.

Najświeższa relacja Nefera z Anarcho:

No cóż. Dla Anarcho meczy z ZZK tradycyjnie noszą symboliczny charakter. Ten, kto gra w lidze od samego początku, powinien wiedzieć o co chodzi. Do gry stawiło się 9 naszych zawodników + Liocha (nowa osoba). Po pierwszej bramce, która padła dość szybko, zrozumieliśmy, że zapał twórczy Zmiciera ewidentnie nie wygaśnie do końca gry.
Pod sam koniec pierwszej połowy, ofiarnie broniąc bramki, nasz bramkarz Dima mocno dostaje piłką prosto w twarz. Leje się pierwsza krew. Tracimy bramkarza, którego zmienia mający grać w polu nowy zawodnik Liocha. Idziemy na przerwę z wynikiem 3:1 dla nas. 
Po przerwie trzymamy się pierwotnych ustawień, rywalom ewidentnie gra się nie klei. Zresztą sami o tym nie raz wykrzykują. Gramy w podania, staramy się utrzymywać piłkę. Mistrzowska przewrotka w wykonaniu Zmiciera i bramkarz ZZK po raz kolejny wyjmuje piłkę z własnej bramki. Za jakiś czas Slava z ZZK w walce trafia na naszego „nowego bramkarza”, czyli Liochę. Leje się druga krew. Oko za oko. Ząb za ząb :) Gramy dalej, trafiamy w słupek, później w poprzeczkę, mamy też kilka dobrych niewykorzystanych sytuacji. Kończymy z wynikiem 8:2 dla nas. Elegancki debiut Liochi, 5 bramek Zmiciera i tak długo oczekiwane zwycięstwo. Radość. Euforia. Anarchia!
Mimo pewnych emocji mecz w sumie przebiegał w dość spokojnej atmosferze. Dziękujemy za grę i życzymy ZZK powodzenia w następnych meczach.

Bramki: Zmicier x 5, Chorwat x 2, Ilya 1.


2. Banderola -  Szara-Ziom 3:3
bramki dla Banderoli:  Łukasz Śniaź, Jarek Jezierski i samobójczy bramkarza Szarej.
bramki dla SzaraZiom - ?

relacja Łukasza z Banderoli:
Typowy mecz walki, dużo gry w środku pola, wiele wrzutek i trochę nieudanych zagrań. Szara próbowała w pierwszej połowie grać piłką, my kontrowaliśmy, po jednej z kontr Łukasz Śniaź strzelił dla nas gola. Szara wyrównała po składnej akcji, dużo kłopotu sprawiam nam gracz z numerem 11. Jednak nie poddaliśmy się i wykorzystaliśmy rzut wolny, co zadecydowało, że schodziliśmy na przerwę prowadząc. Szara w drugiej połowie znów nas dogoniła. Jednak stały fragment gry tj. rożny i błąd bramkarza Szarej spowodował, iż ponownie wyszliśmy na prowadzenie. Niestety praktycznie w ostatniej akcji meczu Szara wykorzystała nasze słabe ustawienie w obronie i doprowadziła do remisu. Prawdopodobnie jest to najsprawiedliwszy wynik. Widać że obie drużyny dopiero wchodzą w rytm meczowy, było trochę składnych, fajnych akcji z obu stron oraz kilka ładnych rajdów poszczególnych zawodników, ale do rutyny i powtarzalności jeszcze daleko. Przeciwnikom dziękujemy i życzymy powodzenia w następnym meczu.
Pozdro Łukasz.

3. OKS - Partyzant 7:6
bramki dla Partyzanta: Dawid (2), Bogdan (1), Artek (3)
bramki dla OKS-u - FIlipek-2, Bogdan-3, Kacper-1, Jacek-1

info od Partyzanta:

"Nie udał się nam inauguracyjny mecz- rywale zagrali bardzo dobrze pressingiem i zdominowali nas na boisku. Do przerwy nie mieliśmy nic do powiedzenia - potem wyglądało to trochę lepiej i nawet przez chwile prowadziliśmy 5:4. Pod koniec meczu OKS wbił nam 2 bramki i ustawił w szeregu:)
Gratulujemy rywalowi zwycięstwa bo zagrał świetny mecz a my musimy zdecydowanie się przebudzić i zgrać.Więcej o samym meczu+zdjęcia na naszej stronie. pzdr"



4. Spartacz - Dziatki 7:4
bramki dla Dziatków: Fabio -1, Łukasz S. -1, Wojtek -2
bramki dla Spartacza: NoName Boys:)

Z tego co widziałem to Spartacz przyszedł w czterech ale skorzystał z daru losu (i ekipy Dziatków) i "pożyczył" graczy. Efekt? mecz wygrany i 3 punkty w kieszeni! :) A na poważnie to pochwała dla Dziatków za fair play - jak będziecie tak dalej robić co mecz to skombinuje Wam specjalną nagrodę:). Pzdr


5. Unicorn - Augustyn 6:0 (walkower)
Chłopaki z Augustyna nie zebrali składu i oddali mecz walkowerem

6. Promil - Klimaciarze
mecz przełożony


Następny weekend jest "świąteczny" - obchody Święta Zmarłych więc nie ma ciśnienia na mecze - ustalam II kolejkę na 5-6 listopada. Jak będą jakieś ekipy chętne na granie to proponuje sparingi - dajcie znać kto zostaje w KRK a ustawie jakieś godziny grania.
Do następnego!


niedziela, 16 października 2016

Już po losowaniu. Przed nami sezon pełen piłkarskich emocji

Wszystko jasne!
Już wiadomo, kto z kim zagra w nowej edycji Podgórskiej Ekstraklasy.
W lekkich strugach deszczu zebraliśmy się dziś w skromnym gronie na rozdaniu nagród za poprzedni sezon. Tym razem było bardziej amatorsko, wręcz rodzinnie - zamiast ciasnych, ciemnych sal wybraliśmy nasze boisko.
Jak pewnie wiecie, Mistrzem ubiegłego sezonu została ekipa Klimaciarzy. Drugie miejsce przypadło ZZK a trzecie Spartaczowi. Z drugiej ligi najlepiej wypadł Promil, potem Banderola i OKS. W strzelcach dominowali Artek z Partyzanta (I liga) i Leszek z Promila (II liga).
W tym sezonie ruszamy z nową formułą - rundą zasadniczą i pucharową.
Zgłosiło się 12 ekip, które rozlosowaliśmy (z pomocą płci pieknej - na zdjęciu) do 2 grup po 6 zespołów. Oto zestawienie:

GRUPA A                                                 
1. OKS
2. Partyzant
3. Banderola
4. Spartacz
5. SzaraZiom
6. Dziatki

GRUPA B
1. Anarchokomuna
2. ZZK
3. Augustyn
4. Klimaciarze
5. Promil
6. Unicorn

Jak widać, grupa B jest bardziej silniejsza ; co niektórzy już nazwali ją "Grupą Śmierci". Jak będzie - zobaczymy, wiele będzie zależeć od dyspozycji zawodników w dany dzień.

Pierwsza kolejka jest następująca:
Gr. A:
OKS - Partyzant
SzaraZiom - Banderola
Spartacz - Dziatki

Gr. B
Unicorn - Augustyn
ZZK - Anarchokomuna
Klimaciarze - Promil

Można już umawiać mecze na kolejny weekend - poprzez forum, sms do mnie (880904467) lub mailem na podgorskaekstraklasa@wp.pl
No i przyjmuje już składki za sezon:)
Pozdro!

czwartek, 13 października 2016

Niedziela pod znakiem Podgórskiej Ekstraklasy




Zanim wybiegniemy na pierwsze mecze X Edycji PE, czeka was jeszcze kilka ciekawych wydarzeń. By nawiązać do ducha pierwszych sezonów, gdzie chodziło o to by grać jak najwięcej, postanowiliśmy rozdać nagrody dla laureatów IX edycji w miejscu, które jest nam najbliższe - boisku przy VIII LO. W tą niedzielę (16.10.2016) planujemy:

1) O 11:30 rozdanie nagród za miejsca 1-3 w obu ligach + nagrody dla królów strzelców;

2) Następnie losowanie składów grup na nowym sezon (nie ma rozdziału na I i II ligę);

3) Jako że udział potwierdziło sporo ekip (nie tylko nagradzanych) skorzystamy z okazji i zrobimy mixsparing ligowców (powinno być nas na 2-3 drużyny).

Wszystko to oczywiście na Margo.

środa, 12 października 2016

RUSZA DZIESIĄTA (JUBILEUSZOWA) EDYCJA PODGÓRSKIEJ EKSTRAKLASY!


WITAJCIE
Z tej strony Artek z Partyzanta. Od tego sezonu przejmuję stery nad Podgórską Ekstraklasą i tym samym wraca ona w ręce Ojców-Założycieli ligi czyli Partyzanta. Przygotowałem kilka zmian aby uatrakcyjnić rozgrywki i dopasować je do obecnych realiów naszej ligi (wykruszanie się ekip i problemy ze składem).
Najważniejszą zmianą będzie tryb rozgrywek. Teraz, przed każdym sezonem, wszystkie ekipy chętne do gry będą rozlosowane do dwóch równorzędnych grup (np. Grupa A i B – w każdej przykładowo po 6 zespołów). Drużyny w grupach będą grać mecze między sobą w systemie każdy z każdym
(mecz i rewanż). Ta część rozgrywek będzie nosić nazwę Rundy Zasadniczej.
Pierwsze 2 ekipy z każdej grupy awansują do Rundy Pucharowej, gdzie zagrają półfinały, mecz o 3 miejsce i finał. Natomiast drużyny z miejsc 3-6 (w grupach) zagrają o miejsca 5-12 (w przypadku uczestnictwa 12 drużyn). 
W Rundzie Pucharowej będzie tylko jeden mecz (bez rewanżu) – układ gry będzie następujący:
Półfinały: zwycięzca Grupy A kontra 2 drużyna Grupy B oraz 2 drużyna z Grupy A kontra zwycięzca Grupy B. Wygrane drużyna zagrają w finale, przegrane – mecz o 3 miejsce.
Jeśli chodzi o ekipy, które zajęły miejsca 3-6 w grupach, to zagrają one w systemie: drużyna z 3 miejsca Grupy A gra z drużyną z 3 miejsca Grupy B ; drużyna z 4 miejsca Grupy A gra z drużyną z 4 miejsca Grupy B itd.
Wielki finał odbędzie się na boisku trawiastym, wynajętym pod imprezę podsumowującą sezon (o tym poniżej).
 
Jeśli chodzi o imprezę podsumowującą sezon to zamiast spotkania w knajpie, tym razem wynajmę boisko trawiaste (najlepiej to, które znajduje się obok orlika, gdzie zwykle gramy). Jest tam bardzo dobra nawierzchnia i infrastruktura a ceny bardzo przystępne więc jest to idealne miejsce pod finał + piknik piwkowo-grillowy z rozdaniem nagród. Robiłem tam kiedyś turniej piłkarski z grillem i wyszło super więc miejsce jest sprawdzone. W tym wypadku koniec sezonu nastąpiłby ok przełomu czerwca/lipca. 
 
Składy : z tym jest problem od lat, dlatego nie będę Was męczył z przysyłaniem listy zawodników i ich zdjęć. Przychodzicie na mecz w składzie jaki macie i tyle, jak będą braki to można dobrać kogoś z innej ekipy lub po prostu z „łapanki”. Proszę jedynie o rozsądek i szanowanie rywala – dobieranie graczy z lig profesjonalnych mija się z celem – gramy amatorsko i tego się trzymajmy. Jeśli jakaś ekipa się w tym nie odnajduje to polecam zmienić ligę – jest Play Arena, Biznes Liga itp. Niech Podgórska Ekstraklasa będzie ligą amatorów- pasjonatów futbolu, gdyż takie było jej założenie, gdy ją zakładaliśmy. W każdym bądź razie będę monitorował kwestie składów ale liczę na Wasz szacun względem rywala.
Składka – zostaje obniżona do 100 zł za sezon od drużyny. Z tej kasy wynajmę boisko pod piknik, reszta pójdzie na nagrody. Jak coś zostanie to zakupie kiełbasę na grilla. Termin wpłaty to koniec tego roku aczkolwiek proszę Was o wpłatę najlepiej jeszcze w tym miesiącu, bym nie musiał w Święta wydzwaniać w tej sprawie. Lepiej mieć to z głowy i już.
Terminy meczów – będzie rozpiska. Jeśli jakaś ekipa będzie miała miesięczne opóźnienie w graniu to będę dzwonił by pomóc a tak to terminy będą luźne. Możecie grać co tydzień lub rzadziej, byle by nie odstawiać z brakami powyżej miesiąca bo potem braknie czasu na nadrobienie meczy. Przewiduje zmieścić się z Rundą Zasadniczą do końca kwietnia, maj i czerwiec to będzie czas na Rundę Pucharową. 
 
Nagrody – tu małe zmiany. Rezygnujemy z nagród indywidualnych z wyjątkiem Króla Strzelców, natomiast w przypadku nagród drużynowych będzie zmiana – teraz każda drużyna uczestnicząca w rozgrywkach PE otrzyma nagrodę – dyplom no i oczywiście będą puchary i medale dla drużyn z pierwszej trójki.

To tyle wstępnie, mam nadzieję że po przeczytaniu moich propozycji palicie się do gry:).
Zmiany są potrzebne bo inaczej Podgórska „umrze śmiercią naturalną” a szkoda by było zakończyć przygodę po tylu latach fajnej, wspólnej gry.
Czekam na zgłoszenia ekip chętnych do gry do najbliższej soboty 
(15 października) – no chyba że już wyraziliście chęć gry w rozmowie z Oshea ; w tym wypadku nie trzeba do mnie pisać.
Ekipy, które dopiero się zdecydują niech ślą maile na podgorskaekstraklasa@wp.pl lub sms do mnie – tel. 880 904 467.

Na koniec dane kontaktowe do przelewu składki:
Artur Jadach
nr konta: 50 1020 5558 1111 1386 7730 0002
tytułem: składka za (nazwa drużyny)

prosiłbym też o wysłanie na email podgórskiej jednego adresu mailowego od każdej drużyny – abym miał dodatkowy kontakt z każdą z ekip. Dzięki
Artek

poniedziałek, 10 października 2016

Szybki update informacyjny

Jestem po rozmowie telefonicznej z każdym z kapitanów grających w lidze zespołów. Zapoznałem ich wstępnie z najbliższymi zmianami. Z pewne jest to, że będzie trochę mniej drużyn niż w zeszłym sezonie. W najbliższą niedziele planujemy rozdanie nagród za poprzednią edycję. Spora zmiana jest tez zmiana opiekuna rozgrywek. Od tego sezonu będzie to Artek z Partyzanta. Więcej napiszę jutro..

Oshea

poniedziałek, 4 lipca 2016

Promil nie daje szans reszcie stawki!


Promil - Dziadki 13:5
Bramki: 4x Bagi, 2x Wesoły, 2x Gargi, 2x Hardy, Paweł O., Turu, Uzi (k) - ???



"WRACAMY DO 1 LIGI !! :
W ostatnim meczu, wieńczącym udany sezon w 2 lidze pewnie wygrywamy z zespołem Wojtka G. Mimo że do przerwy był wynik remisowy 3-3, w drugiej połowie przeciwnikowi wyraźnie brakuje już sił, czego efektem jest 10 strzelonych przez nas bramek. Podsumowując sezon: rok w drugiej lidze dobrze nam zrobił. Podchodziliśmy do meczów na mniejszym ciśnieniu niż w 1 lidze, przez co znacznie lepiej wyglądała gra w polu zarówno formacji obronnej jak i ataku. Poprawiła się też znacznie atmosfera między nami, co mam nadzieję zaprocentuje już na jesień w meczach pierwszej ligi. Niestety z zakończeniem tego sezonu doszło do zakończenia 2 karier w naszym zespole :( Buty na kołku zawiesił Yaro - założyciel i pierwszy kapitan Promila, oraz Bagi ("wypożyczenie na wyspy") - kapitan, przy którym dane nam było świętować nasze największe sukcesy - Najpierw Mistrzostwo a następnie 3 miejsce w 1 Lidze, który na zakończenie sezonu, w którym prowadził drużynę po raz ostatni, zanotował kupę bramek i jeszcze większą kupę asyst :). Dzięki chłopaki za te wszystkie lata i wiedzcie, że jeżeli będziecie chcieli wrócić, zawsze znajdziecie u nas miejsce i będziecie mile widziani w drużynie!! :) Jeżeli będzie chęć i potencjał ludzki planujemy organizować jakieś kopanie co jakiś czas, więc mile zapraszamy zarówno zawodników jak i potencjalnych przyszłych zawodników - nabór otwarty, można składać podania :) "

Turu (Promil)

ZZK kończy z wicemistrzostwem


Wyścig o tytuł był zacięty, Spartacz, ZZK oraz Klimaciarze odskoczyli w tym roku reszcie stawki. ZZK kończy swoje ligowe poczynania na miejscu drugim, niewiele ustępując tryumfującym Klimaciarzom.



Spartacz - ZZK 5:6 (4:1)
Bramki: ???3x Grucha, 2x Łobo, 1x Marcin G

ZZK - SzaraZiom 10:6
Bramki: 5x Slava, po 2x Gniew Izraela i Miro, 1x Łobo - ???


wtorek, 28 czerwca 2016

Banderola i reszta ekip z II ligi dogrywają zaległości...



Telegraficznym skrótem:

Promil - Dziadki 13:5
Bramki: 4x Bagi, 2x Wesoły, 2x Gargi, 2x Hardy, Paweł O., Turu, Uzi (k) - ???

Banderola - Dziadki 15:4
Bramki: ???

Banderola - OKS 3:2
Bramki: ???

Unicorn - OKS 0:4
Bramki: Oleh x2, Kacper, Dzierżak.

...i Augustyn też.


Najprawdopodobniej ostatnie dwa mecze rozegrał KS Augustyn i to z przeciwnikami z górnej półki. Oba kończą się porażkami i kończy się również słaby sezon w wykonaniu czarno-białych.


Klimaciarze - Augustyn 8:4
Bramki:  Marekx 4, Jacek x 3, Rafał K - Gawlik 2x, Sosnowski, Samołyk.

"Szkoda niewykorzystanych akcji w pierwszej połowie, bo wynik powinien wyglądać o wiele lepiej. Zawsze strzelaliśmy dużo bramek i dużo traciliśmy, podobnie jak Klimaciarze, dlatego często w meczach między nami padało dużo bramek, a wynik był na styku. Teraz zabrakło jednak skuteczności i zimnej krwi w polu karnym rywala. Drugą połowę wygraliśmy 3:2, rywal trochę siadł w tym słońcu i gdyby wykorzystać przynajmniej większość sytuacji to była szansa co najmniej na remis. Dzięki za grę i oficjalne gratulacje mistrzostwa"

al_Kalim (Augustyn)


Spartacz - Augustyn 3:2 
Bramki: 2 x Filip, Mario - Sosnowski, Figiel.

"Przegrywamy, ale to był najlepszy nasz mecz w tym roku: nie pamiętam już kiedy wygrywaliśmy, kiedy prowadziliśmy grę, tworzyliśmy sobie sytuacje czy zamykalismy rywala na ich połowie. Zabrakło skuteczności, bo akcji było co najmniej na dziesięć bramek. Pierwszą połowę wygrywamy, w drugiej ujawnił się Augustyn z ostatniego sezonu: chwilowe odpuszczenie, błędy i w trzy minuty na początku drugiej połowy tracimy trzy bramki. A potem, przez ostatnie piętnaście minut Spartacz ogranicza się do wykopywania długich piłek w naszą stronę, ale bez większego zagrożenia, a u nas właśnie wtedy wychodza ograniczenia w grze ofensywnej. To był chyba nasz ostatni mecz, bo RKS chybanie zbierze się, także dzięki za sezon."

al_Kalim (Augustyn)

"Przystąpiliśmy do meczu bez żadnych zmian, co zakończyło się powłóczeniem nogami przez pierwszą linię w ostatnich dziesięciu minutach. Kilka chwil naszego przyspieszenia dało zwycięstwo, ale w wielu innych fragmentach mieliśmy okazje do strzelenia gola, także stuprocentowe, jednak świetnie spisywał się bramkarz Augustynów. Sknociliśmy sporo, w końcówce mieliśmy za to szczęście. Dzięki dla chłopaków za fajny mecz. Pozdrawiamy"

Filip (Spartacz)

OKS wyżej od Anarcho




VII kolejka:

Anarcho - Promil 2:10
Bramki: Zmicier 2x - 6x Savio, Alex, Wesoły, Bartek, Gargi


Chaos - OKS 6-14
Bamki: ??? - Kacper x4, Bohdan x3, Oleh x3, Mateusz Dzierżak x2, Kubinho (Kuba Wojtan), MarWin.



Banderola - Płaszów - 6:0 (walkower)

Unicorn - Dziadki - nie odbył się

Korespondencyjny pojedynek o wicemistrzostwo

Partyzant - Spartacz 4:10 (2:4)
Bramki: Krzysiek 2, Artek, Daniel. -  5x Gumok, 3 x Filip, 2 x Marek

"W przedostatnim meczu tego sezonu PE ulegliśmy wysoko Spartaczowi 10:4. Mecz miał przebieg podobny jak wcześniejszy z Szarą-Ziomem: przeciwnik świetnie rozgrywał i dużo biegał a my źle się ustawialiśmy do krycia no i umiejętnościami zostawaliśmy w tyle. W pierwszej połowie niewiele się działo , głównie wyciagalismy piłkę z własnej bramki (jedyny gol Daniela). Po zmianie stron, przykryliśmy rywala lepiej i stworzyliśmy więcej okazji strzeleckich - po jednej z nich Artek zdobywa bramkę (asysta Daniela). Gramy dalej, zbliżamy się do remisu (jest 4:2 dla Spartacza) ale rajd jednego z ofensywnych graczy rywala kończy się pięknym strzałem w nasze okienko. Później jest już gorzej - tracimy 4 bramki, odpowiadając dwa razy - obie bramki Krzyśka, ktory w tym meczu grał "w polu" ze względu na kontuzję nadgarstka. W tym miejscu warto podkreślić dobrą robotę Lewisa, który jako bramkarz wybronił kilka groźnych piłek. Mimo że mieliśmy trochę więcej sytuacji w drugiej połowie to było to za mało na świetnie grającą ekipę Spartacza, która była lepsza od nas praktycznie w każdym wariancie gry. Zostaje tylko pogratulować rywalowi i zabrać się do pracy nad formą na kolejne mecze."

Z serwisu internetowego Partyzanta


"Wielkie dzięki dla Piotera, naszego drugiego bramkarza, który został poproszony o występ pół godziny przed meczem i dał radę zagrać. Podziękowania dla Partyzantów za czyściutki meczyk w super atmosferze. Życzymy powodzenia. Niemiły akcent był za to związany z chłopakami z Play Areny, którzy zajęli sobie obydwie połowy. Ostatecznie w porządku zachowali się akurat ci, którzy nie grali po "podgórskiej" stronie i ugadaliśmy się na zmianę po 15 minutach. Chłopacy z "naszej" połowy, którzy zaczęli sobie mecz kilkanaście minut przed naszym planowanym startem,kazali nam się gonić, mimo próśb nawet koleżków z własnej ligi (z tego drugiego meczu). Nasza gra z Partyzantami opóźniła się "jedynie" o godzinę."

Filip (Spartacz)


Augustyn - ZZK 5:8
Bramki: Grzesiek Ziobro 4x, Jastrzębski - Grucha 2, Lobo 2, Trollu 2, Kajman, Slava.

Po staremu - Augustyn kontynuuje serię porażek i po raz któryś z rzędu nie potrafi wygrać z ZZK. Czerwono-krwiści za to grając na swoim poziomie, skutecznie i do końca deptali po piętach świetnej ekipie Klimaciarzy, którzy długo liderują.




Klimaciarze - SzaraZiom - przełożony

czwartek, 9 czerwca 2016

Zgodnie z planem


VI kolejka II ligi:


Promil - Unicorn 6:3
Bramki: 2x Bagi, Gargi, Uzi, Savio, Bartek - ???

Dziadki - Chaos 4:3
Bramki: Waldi, Fabio x2, Wojtek Grudzień - ???




Mecze przełożone:


Płaszów - Anarcho

OKS - Banderola

Ścisk w dole


Augustyn zwyciężył bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie, połączoną ekipę Szarej i Zioma, RKS natomiast notuje zniżkę formy i po raz kolejny przegrywa wysoko. W dolnej części tabeli trzy ekipy mają po dwanaście punktów, a ostatnia drużyna kilka zaległych spotkań. Walka trwa.

SzaraZiom - Augustyn 5:6
Bramki: Ziobro G.x2, Sarlinski, Gawlik, Czernek, Sosnowski - ???


RKS - Partyzant 9:14
Bramki: ??? - Artek 5, Daniel 4, Bartek S. 2, Krzysiek 2, Bogdan


"No to sobie chłopcy postrzelali! Do ostatniej chwili mecz wisiał na włosku ze względu na braki kadrowe u obu ekip. Ostatecznie rywal wystawił 4 graczy, my - 7 w tym dwóch bramkarzy!
Na szczęście trzech chłopaków z Augustyna zgodziło się zostać i zagrać z RKS-em, dzięki temu mecz mógł się odbyć planowo. Zaczęliśmy spokojnie, oszczędzając siły na całe spotkanie. Tempo gry nie było porywające (z wyjątkiem szybkich kontr) stąd na pierwszą bramkę kibice musieli czekać do ok. 10 minuty meczu, kiedy to Artek dostał piłkę w rogu pola karnego i silno uderzył ze szpica - piłka od słupka wpada do bramki. Od tego momentu worek strzelecki się rozwiązął- za chwilę podwyższył Bogdan a potem poszło na przemian - raz my, raz rywale. Do przerwy było 6:2 - z naszej strony dołożyli swe gole Daniel i Bartek. Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił - odskoczyliśmy na kilka bramek by potem stracić kilka (głownie po błędach przy wyprowadzaniu piłki lub braku powrotu po straconej akcji). Upał również dawał się we znaki stąd z obu stron było sporo straconych piłek. W końcówce spotkania odskoczyliśmy na 4 bramki i było już pewne że tego spotkania nie przegramy. Na uwagę zasługuje piękna bramka Krzyśka - na co dzień naszego bramkarza a dziś grającego w polu - mocno uderzona przez niego piłka z rzutu rożnego trafiła prosto w bramki rywali (bramkarz RKS-u tu się nie popisał) - taki gol zdarza się raz na kilka lat. Ostatecznie 3 punkty lecą na nasze konto co na pewno wzmocni nasze morale. Do następnego razu, hej!"

Z serwisu internetowego Partyzanta 


Spartacz - Klimaciarze - przełożony

Tylko jeden mecz w piątej kolejce


Unicorn - Chaos 6:3
Bramki:  ???



Mecze przełożone:

Banderola - Dziadki

Anarcho - OKS
(Rozmowa na forum na temat przesunięcia tego meczu tutaj)

Promil - Płaszów

Zwycięstwa liderów

Klimaciarze - RKS 10:1
Bramki: Eris, Hary, Dawid, Kuba x3, Manolo x3, Krzycho - ???


ZZK - SzaraZiom 4:2
Bramki: Mati II x2 , Slava, Łobo - ???


"Zwycięstwo! Po dramatyczym boju z Klimaciarzami mecz z SzarąZiomem miał być dla nas pewnego rodzaju  redemptio, interesowały nas tylko trzy punkty i efektowne zwycięstwo na poprawę humoru. To odrabianie zaległości z poprzedniej rundy wyszło.. jak wyszło.

Znów przybyliśmy w licznym składzie, przeciwnicy, choć złożyli skład z dwóch zespołów, przyszli na mecz ledwie w siódemkę. Ich bramkarz, nie wiem, liczył może trochę ponad 150cm, na obronie zagrał starszy pan z brodą, widząc to w naszych szeregach pojawił się optymizm, a nawet euforią, którą zweryfikował później niestety przebieg meczu. Bo niby to my częściej strzelaliśmy, mieliśmy dużo rożnych ale to SzaraZiom mądrzej operowała piłką i długimi chwilami prowadziła grę. Jej gracze świetnie asekurowali się w obronie, nie tracili wielu piłek, a my jacyś tacy apatyczni. Pierwsza połowa pierwszej połowy w naszym wykonaniu mocno średnia,   -Gramy jakbyśmy spali” – krzyczymy z ławki. W tym okresie pada dla nas jednak gol- Slava w zamieszaniu podbramkowym strzela z bliska po błędzie bramkarza. Później następuje najlepszy chyba okres w meczu – ciśniemy, Mati II przeprowadza akcję (napiszę w stylu Messiego, chociaż nasi rodzice wspomnieliby pewnie o Smolarku z MŚ 1986), w której wpada w trans i mija kilku rywali jak slalomowe tyczki a potem pewnie strzela do siatki. Do przerwy 2-0- jednak pod kontrolą.

W drugiej połowie nasze humory są jeszcze lepsze po tym jak centrostrzał Matiego II praktycznie sam wrzuca sobie do siatki bramkarz rywali (dzięki).

-No to teraz woreczek z bramki się rozwiązał” ucieszył się Kajman. Niestety, jest inaczej. Akcje się jakoś nie kleją, obrona przeciwników , jak gdyby świadoma własnych problemów z bramkarzem, nie dopuszcza do wielu strzałów. Słabo wyglądają u nas stałe fragmenty- mieliśmy z pięć rożnych, jeden wolny (jak zwykle przekombinowany) -„to po co się pchasz jak nie umiesz różnych wybijać” – Dubler do Kajmana. Temu ostatniemu wyraźnie zaszkodziło zjedzone w przerwie jabłko, (czemu nie jesz już speedujących fast-foodów?) na szczęście w jednej z nielicznych w naszym wykonaniu kontr Mati II (wybrany największym plusem meczu) odzyskuje piłkę i wypuszcza sam na sam Łoba. Ten z zimną krwią strzela czwartego gola. Przewaga zrobiła się bezpieczna, ale SzaraZiom nie odpuściła. Szalejący Janek zostaje sfaulowany niepotrzebnie przez autora tego tekstu przed polem karnym. Miejsca na boisku jak to z meczu z Klimaciarzami. Strzał w poprzekę, dobitka z półobrotu i gol. W tym okresie gramy słabiej, są momenty, że SzaraZiom nas ciśnie (mimo gry bez zmian gratuluję wydolności!). Pada jeszcze jeden gol, Dubler broni mocny strzał Zioma, dwóch gości przed bramką i koniec.  Z przodu 4 z tyłu 2, więc ogólnie dobrze. Jednak po meczu jakiś niedosyt nas gnębi. A może to jeszcze błąka się wspomnienie minionej środy?"


Augustyn - Spartacz - przełożony

Najważniejszy mecz w II lidze


W meczu na szczycie drugiej ligi padł remis, co jest o wiele lepszym rezultatem dla Promila, bo już naprawdę niewiele jest w stanie zrobić żeby nie zapewnić sobie mistrzostwa i powrotu do ekstraklasy. W drugim spotkaniu Anarcho, dzięki golom w końcówce, pokonuje Dziadków. Pozostałych meczy nie udało się rozegrać, z różnych powodów.



OKS - Promil 4:4
Bramki: ??? 3x Savio, Bagi


Dziadki - Anarchokomuna 1:5
Bramki:
??? - Chorwat x 2, Sasza, Ilya(by), Renis


Chaos - Banderola - przełożony


Płaszów - Unicorn (0:6) wo 

Pogrom w zaległym meczu

Poniższe spotkanie jest zaległym z poprzedniej rundy. Inne mecze IV kolejki II rundy nie odbyły się.


Partyzant - Klimaciarze 6:14
Bramki: Alek - 2, Artek - 2, Daniel - 2

"W tym meczu graliśmy dobrze przez pierwsze 15 minut ; przez kolejne minuty jakoś kontrolowaliśmy mecz. Po przerwie zaś wszystko diabli wzięli - straty piłki, brak ruchu i szybkie kontry spowodowały, że rywal wjeżdżał do naszej bramki non stop. Zaczęło się świetnie - już w 3 minucie gry po ładnej klepce Artka i Alka, ten drugi wychodzi sam na sam z bramkarzem i pokonuje go płaskim strzałem obok słupka. Mimo iż rywal wkrotce zdobywa kontaktowego gola, Alek ponownie daje nam prowadzenie - piłka od Daniela trafia pod jego nogi i będąc sam na sam z bramkarzem posyła piłkę między jego nogami.Rywal nie odpuszcza - jego składne akcje coraz bardziej zagrażają naszej bramce a my gramy zbyt do przodu - dwie kontry po stracie piłki dają dwie bramki Klimaciarzom i na przerwę schodzimy z niewielką porażką 2:3. Po zmianie stron ruszamy do przodu - mamy swoje sytuacje ale najczęściej tracimy piłkę lub nie umiemy wykorzystać swoich sytuacji (dużo strzałów w bramkarza) ; Klimaciarze zać coraz bardziej nakręceni punktują nas raz za razem. Ostatnie 15 minut gry to właściwie monotonne wyciąganie piłki z naszej bramki. Morale padają, bramkarz schodzi z bramki do pola, "gra rozpaczy" niewiele nam przynosi dobrego - w sumie strzelamy 4 gole, tracąc 11 (w tym jeden po samobóju wracającego Daniela). To tyle na dziś, komentarzy nie będzie bo wiadomo o co chodzi. "

Z oficjalnego serwisu Partyzanta


"Po kilkumiesięcznej przerwie na tydzień przed wznowieniem drugiej rundy spotkań ligowych nie mogliśmy lepiej rozpocząć zaległego spotkania z Partyzantem. Do tego meczu przystąpiliśmy mocno osłabieni- nie było kilku podstawowych zawodników-, ponadto było Nas tylko sześciu.
Na uwagę zasługuje postawa Partyzanta, który mimo że miał cały 7-osobowy skład wystawił również sześciu przeciwko Naszej szóstce. Początek spotkania należał do drużyny Partyzanta. Brak koncentracji sprawił, że szybko straciliśmy bramkę. Po kilku minutach doprowadziliśmy do remisu, po czym po raz kolejny straciliśmy bramkę,przegrywaliśmy 2:1.Z minuty na minutę rozkręcaliśmy się. Zaowocowało to 4 strzelonymi golami. Dzięki dobrej postawie przed przerwą dołożyliśmy kolejne trafienia i było 7:3 po 30 minutach. Katem dla drużyny Partyzanta był bardzo skuteczny Stefano. Rywale również atakowali ,ale brakowało im skuteczności, ponadto Nasz bramkarz Maciek popisał się kilkoma interwencjami , a po jednej z nich fenomenalnie obronił piłkę zmierzającą w same okienko Naszej bramki,piłka jeszcze po interwencji trafiła w słupek i wyszła za boisko! Krzycho jak zwykle kreował naszą grą. Następne minuty przyniosły Nam kolejne sytuacje, które skutecznie wykorzystywaliśmy. W ostatnim kwadransie gra zrobiła się otwarta, wkradło się rozprężenie w obu drużynach, które skupiły się głównie na ataku. Przyniosły one gole po obu stronach. Podsumowując, atak na plus, obrona do poprawy jeśli mam walczyć o mistrzostwo.
Dzięki tej wygranej dopisujemy 3 punkty i rozpoczynamy rewanże z fotelu lidera.

Rafał (Klimaciarze)


Mecze przełożone:


Spartacz - ZZK

RKS - Augustyn

OKS i Anarcho w czołówce

Anarchokomuna - Chaos 8:3
Bramki: 
Andrzej x 3, Renis x 3, Walik, Sasza - ???


"Wreszcie dobra gra podaniami w wykonaniu Anarcho, no i był to bodaj że najbardziej spokojny mecz w tym sezonie. Chaosowi życzymy powodzenia w dalszych meczach!"

Z serwisu internetowego Anarchokomuny



Płaszów - OKS 1:3
Bramki: Marcin P - Oleh x2, MarWin 


"Mecz z Płaszowem jak zwykle wyrównany i zacięty do ostatnich minut. Płaszów bez zmian, my mieliśmy dwie, co na pewno nieco nam pomogło. Po pierwszej połowie schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem. Po błędzie obrony i naszym pressingu Oleh dostał piłkę i bezlitośnie wykończył akcję. Druga połówka to ataki Płaszowa, który w końcu wbił piłkę do bramki. Remis nie utrzymywał się jednak zbyt długo. Po aucie Płaszowa przejęliśmy piłkę, piłka poszła do Oleha, który mając obrońce przed sobą strzelił i zdobył swoją drugą bramkę. Trzecia bramka to kontra, wstrzelenie piłki w pole karne, gdzie MarWin z około 1,5 metra chciał urwać siatkę. Cały mecz Płaszów nie dawał za wygraną i raz po raz starał się strzelać z dystansu, co przy mokrej murawie miało sens, jednak świetnie w tym meczu dysponowany był Filip. Dzięki za mecz i powodzenia w następnych meczach"

Jonaf (OKS)

"
Powiedziane zostało praktycznie wszystko. Nam zabrakło sił (zmian), by dokręcić rywalowi śrubę. Zabrakło też większej siły ognia, bo kilka okazji było. OKS zagrał ambitnie cały mecz, wykorzystał swoje szanse, widać że jest to drużyna bardzo dobrze zorganizowana od bramki aż po atak. Warte odnotowania, że całą drugą rundę gramy bez naszego świetnego bramkarza. Arek stoi między słupkami w lidze blokującej możliwość występów w PE. Z podobnego powodu nie gra z nami Szymon Zając nasz najbardziej doświadczony i najlepszy obrońca. Oboje grali z nami od lat i strata tych graczy jest odczuwalna, ale i tak reszta ekipy daje radę i wstydu na boisku nie przynosimy."

Qhr (Płaszów)


Unicorn - Banderola 0:6 (walkower)


Promil - Dziadki - przełożony


Niespodzianka zadecyduje o mistrzostwie?

Augustyn - Partyzant 4:6
Bramki: Górka 2x, Jastrzębski, Sosnowski - Adrian 2x, Artek 3x, Kamil.

"Zła passa przerwana!
Po kilku miesiącach posuchy piłkarskiej, wywalczyliśmy dziś zwycięstwo w meczu ligowym z Augustynem, po trudnej, męskiej walce. Było trochę fauli z obu stron oraz gry ciałem na pograniczu faulu ale taki jest futbol, gdy gra się o stawkę. Dziś pokazaliśmy charakter i zasłużenie wygraliśmy, szczególnie że rywal grał solidnie a murawa była podmokła i piłka nie trzymała się nogi tak, jak powinna. Mecz zaczął się dobrze dla Augustyna - płaski strzał przy słupku zaskoczył naszego bramkarza. Dopiero po chwili zaczęliśmy się rozkręcać i sytuacje podbramkowe zaczęły się mnożyć same. Ok 10 minuty meczu piłka trafia do Artka w pole karne a ten ją przerzuca nad obrońcą i po przyjęciu na klatę uderza z półobrotu w środek bramki. Efektowny gol, który sygnalizuje że jesteśmy dziś gotowi na wygrywanie. Po chwili Kamil przebija Artka w kategorii: "najładniejszy gol meczu" - potężna bomba z 30-tu metrów ląduje pod poprzeczką bramki rywala i mamy 2:1 dla Partyzanta. Ale to nie koniec emocji - akcja i podanie piłki jak po sznurku: Adrian-Kamil-Artek daje nam trzecią bramkę i spokój psychiczny na końcówkę pierwszej połowy. Na przerwę schodzimy w dobrych humorach. Po zmianie stron mecz jest już bardziej wyrównany - są okazje ale mokra piłka często odskakuje od nogi i przyjecia oraz strzały są mało precyzyjnie. Rywal strzela kolejną bramkę ale my również - tym razem błyszczy Adrian, który oprócz 2 bramek bierze na siebie kierowanie obroną w drugej części meczu. Na 10 minut przed końcem spotkania wynik jest 5:4 dla nas i Augustyni mocno przyciskają. Udaje nam się przetrwać tą nawałnicę i w ostatniej akcji meczu wciskamy 6-tą bramkę, po kontrze Kamila i Artka. Zasłużone zwycięstwo i 3 punkty lądują na nasze konto."

Z serwisu internetowego Partyzanta



ZZK - RKS 6:0
Bramki: Grucha 3x, Slava, Mati i Stach po 1x.

Niezły skład, ale co mecz nieco inny. Szkoda, bo przy większej stabilności, punktów mogłoby być więcej. Przed rundą wypadł nam bramkarz, i wygląda na to, że do końca rundy będziemy stosować rotacyjną obsadę bramki. Co piętnaście minut nowy golkiper. Na początku spotkania gra nam się nie kleiła. Dopiero po około 10 min, przełamujemy rywala, by następnie punktować go, przy jednoczesnym bezrobociu naszych bramkarzy. Kolejności bramek nie pamiętam. Trzy bramki Gruchy pokazują, jak ważnym jest ogniwem drużyny. Druga bramkę w drugim meczu, po ciężkiej kontuzji, zdobywa Stach. Tym razem wślizgiem. Pierwszą bramkę po powrocie z MLS i w pierwszym meczu w tym roku kalendarzowym, strzela Slava. Mati bramkę strzela na oczach swych synów. A Miro zalicza kluczowe podanie czwartego stopnia. Można było wygrać wyżej, ale najbardziej cieszy 0 z tyłu. Szykujemy się na Spartacza.

Z serwisu internetowego ZZK



SzaraZiom - Spartacz 1:0
Bramka:
Stepaniak.

Twardy i zacięty mecz jednak prowadzony w atmosferze fair play. Obie drużyny skoncentrowane na obronie, mało sytuacji bramkowych jak na warunki podgórskiej. Niewiele brakło i skończyłoby się bezbramkowo. Gratulujemy drużynie Szaraziomów mądrej gry i zasłużonego zwycięstwa. Powodzenia w kolejnych meczach.

Kowl (Spartacz)

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Pewne zwycięstwa w drugiej kolejce

Dziadki - Płaszów 0:8
Bramki:  Krystian x5, Kamil O. x1, Żyła x2


"Niedzielny pojedynek nie był najłatwiejszy wbrew temu co pokazuje wynik. Płaszów zaczął wysoko i ofensywnie, ale Dziadki zagęściły obronę i skutecznie rozbijali nasze ataki. W pierwszej połowie zdołaliśmy trafić na 1:0. W drugiej Dziadki zaatakowały. Dzięki skutecznej obronie wyprowadziliśmy szybkie kontry po których padły kolejne bramki, a z przeciwników w końcówce trochę uszło powietrze i ostatnie minuty to był już radosny futbol. Dziadki próbowały zmniejszyć rozmiary porażki, kosztem dziur w obronie. Wynik ostateczny 8:0 dla Płaszowa. Mecz przebiegał w spokojnej atmosferze."

Qhr (Płaszów)



Chaos - Promil 2:10
Bramki: ??? -3x Uzi, 2x Mario, 2x Młody, Alex, Savio, Bagi



Mecze przełożone:

Banderola - Anarcho

OKS - Unicorn

W pięciu na sześciu i w sześciu na sześciu - II kolejka 1 ligi



RKS - SzaraZiom 6:3
Bramki: 3 Pełczyński, 2 Kosowski, 1 Gluźniewicz - ???



"Mimo fuzji na mecz przyszło od nas tylko 5 chłopaków  :) graliśmy 5 na 6. "

Krzychu (SzaraZiom)








Partyzant - ZZK (3:8)
Bramki: Łobo 2x, Vashut, Staszek, Gniew Izraela, Mati, Grucha, Anatol France - Artek 2, Dawid.


"Na mecz przyszło nas 6-ciu ; planowany bramkarz nie dojechał. No cóż, nie tracąc "Zimnej Krwi", rozpoczęliśmy mecz po 6-ciu(dzięki ZZK za fair play).  O dziwo, pierwsze 15 minut dawaliśmy radę i mecz był wyrównany. Potem brakło sił do powrotów na obronę i rywale klepnęli nam 5 goli. Po przerwie dołożyli kolejne 3 i zrobiło się 0:8 dla ZZK. Przyjęliśmy porażkę na twarz i graliśmy dalej, szukając okazji na honorową bramkę. 15 minut przed końcem meczu następuje "cudowne odnowienie energii" - ładujemy 3 bramki rywalowi, grając jak natchnieni. Na więcej nie starcza czasu. Dzięki za mecz!"

Artek (Partyzant)

"Nadmienię tylko, że mimo zimna i czterech graczy na ławce, graliśmy po 5 w polu. Liczy się sport, nie punkty. Mam nadzieje, że niektórym drużynom będzie wstyd. Shame on YOU."

Rorschach (ZZK)


Klimaciarze - Augustyn - przełożony

I kolejka: Klasyk

Walka do końca:

Unicorn - Anarcho (8:8)

Bramki: ???


"Nową rundę Anarcho ropoczęłą z problemami organizacyjnymi. Pomimo tego, że mieliśmy 5 osób na zmiane (rywale grali bez zmian), to nie potrafiliśmy utrzymać przewagi 8:4. W wyniku mamy remis. Wielkie brawa dla Unicorna za postawę i walkę do końca!"

Nefer (Anarchokomuna)




Najlepsza, najagresywniejsza

Promil - Banderola (2:1)

Bramki: Uzi, Mario - ???

"Mecz jak zwykle ciężki, ale mógłby się podobać. I my i Banderola mieliśmy masę świetnych sytuacji bramkowych i trzeba przyznać, że dziś bramkarze i obrońcy mieli co robić i stanęli na wysokości zadania. I jak zwykle niestety Banderola ponownie pokazuje, że jest najagresywniej grającą drużyną w PE. Pewnie powiedzą, że myśmy także faulowali i zgoda, swoje także nieczysto zagraliśmy. Ale nikt inny nie robi tyle brzydkich, celowych fauli, niestety. A już całkowicie nie wiem skąd się urwał gość wjeżdżający (dwukrotnie) w nogi od tyłu jak na sankach. Chamstwo w czystej postaci tego kolegi. Mimo tego złego co tu powiedziałem, to Banderola pozostaje wciąż jedną z najlepiej grających drużyn, nie tylko w 2ej lidze, ale w całej PE."

Bagi (Banderola)



 Sensacja na koniec

OKS - Dziadki (5:7)
Bramki: 
Waldi x3 !!!, Krupa, Czajos, Fabio x2

Patrząc na tabele, trzeba powiedzieć, że mała niespodzianka. Dziadki zdobywaja pierwsze punkty w PE, a Wadi po przejściu z Promila, strzela na dzień dobry hattricka.




Płaszów - Chaos - przełożony