wtorek, 29 maja 2018

Spartacz kończy przygodę z PE

Spartacz kończy rozgrywki w Podgórskiej Ekstraklasie po 10 latach wspólnego grania ; w ostatnim sezonie chłopaki sięgnęli po ligowe złoto i wydawało by się, że podtrzymają dobrą passę w kolejnym lecz niestety problemy ze składem dały znać o sobie i ekipa Spartacza musiała zakończyć działalność w Podgórskiej Ekstraklasie. Za wspólnie spędzony czas wielkie dzięki i zapraszam w przyszłości do ligi oldboyów, jeśli taka wyewoluuje z PE.
Na zdjęciu powyżej skład z początków kariery - sezon 2009/2010
Odnośnie meczy Spartacza - wszystkie idą jako walkowery.

Ostatnie wyniki z weekendu:

OKS - BANDEROLA 6:5

bramki dla OKS: Bolo x1, Bartek x1, Komor x1, Kacper x1, Filipek x2
bramki dla Banderoli: 5x Łukasz Śniaź.

okiem Banderoli:
Mimo przegranej, mimo gry bez zmian w pełnym słońcu ( a przeciwnik grał ze zmianami), mimo zmiany boiska na grochowską, mimo nowego bramkarza, to i tak był nasz najlepszy mecz w sezonie. Pierwszy raz od długiego czasu operowaliśmy bardzo dobrze piłką i to mimo bardzo dobrego technicznego przeciwnika który cały czas nas próbował naciskać. Bardzo dobrze się ustawialiśmy, wymienialiśmy pozycje i asekurowaliśmy się w polu. Do tego świetnie graliśmy z kontry, szczególnie w drugiej połowie, stwarzaliśmy sobie na prawdę dużo klarownych sytuacji. Ponadto Łukasz Śniaź dzisiaj był niczym Harrison Ford w Ściganym strzelając przeciwnikom wszystkie nasze bramki, do tego bramkarz rywala wyciągnął jeszcze jego klika naprawdę bardzo dobrych strzałów. Oczywiście pochwała należy się całej drużynie, wszyscy zostawiliśmy dużo zdrowia na boisku. Jedynie szkoda że przy stanie 5 do 4 dla nas daliśmy się skontrować i dogonić przeciwnikowi, a na sam koniec meczu po błędzie naszego bramkarza przeciwnik zdobył kuriozalną bramkę i wygrał mecz. Wyniku najbardziej szkoda bo sprawiedliwy byłby remis. Jednakże z taką grą powinniśmy jeszcze zdobyć parę punktów w następnych meczach. Oczywiście przeciwnikom gratulujemy, zagrali naprawdę świetny mecz i zmierzają pewnie po tytuł mistrzowski. Mam nadzieję że w następnym sezonie zagramy oba mecze na takim poziomie.


ANARCHOKOMUNA - UNICORN 6:0 (walkower)

okiem Anarcho:
Niestety Unicorn o 13.30 pojawił się w składzie 4 osób. Pograliśmy dla fanu z 20 minut w mieszanych składach i na tym koniec :

PARTYZANT - ZZK 3:9

bramki dla Partyzanta: Kuba, Marcin P., Bogna
bramki dla ZZK: ???

okiem Partyzanta:
W tym sezonie głównie dostarczamy punktów rywalom i tym razem nie było inaczej. Naszej gry nie ma co opisywać więc dodam tylko: bramka Bogny cud-miód. pzdr

poniedziałek, 21 maja 2018

Ostatnie wyniki plus walkowery

Słabo ten sezon wygląda, niewiele się dzieje, jest sporo zaległości. Tylko dwa mecze zostały rozegrane w ostatnim czasie, za spore opóźnienia zostały przyznane pierwsze walkowery. Jakoś trzeba dociągnąć ten sezon do końca a od przyszłego będą zmiany - nowa formuła, nowe drużyny i być może nowe boisko.

BANDEROLA - PARTYZANT 14:8 (5:3)

bramki dla Banderoli: 4x K. Śniaź, 3x Ł. Wójtowicz, 2x D. Bieszczad, 2x Ł. Śniaź, 2x K. Maciaszek, 1x M. Krudysz.
bramki dla Partyzanta: Artek - 4, Wojtek -2, Łukasz, Przemek

okiem Banderoli:
Wynik jest w dużej mierze efektem braków kadrowych przeciwnika, ale należy zaznaczyć także iż dzisiaj w ofensywie nasza drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze (fajnie że po kontuzjach i długiej nieobecności wreszcie wrócili Łukasz i Konrad bo to ożywiło naszą grę z przodu). Trochę szkoda że przy stanie 11 do 3 odpuściliśmy koncentracje w obronie co skutkowało straconymi pod rząd 4 bramkami. Mimo tego mecz należy uznać za udany, wygrana raczej nie była zagrożona. Przeciwnikom życzymy powodzenia w następnych meczach.

okiem Partyzanta:
Na mecz przyszło nas 5 osób, potem jeden gracz oznał kontuzji (zderzenie z bramkarzem i złamany nos). Walczyliśmy ile się dało ale bez bramkarza, zmienników było ciężko. Jednym zdaniem: krew, pot i łzy:).
Mimo, iż ten sezon jest dla nas totalnie nieudany, to morale mamy mocne i nie składamy broni - już jesteśmy gotowi na kolejny mecz!
Banderoli dziękujemy za cierpliwość i fair play (graliśmy po 6-ciu) i życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach. 


PROMIL - ZZK 8:4

bramki dla Promila: Antek x3, Dawid x2,, Paweł, Leszek, Bartek
bramki dla ZZK: ???

okiem Promila
Pomimo że ZZK przyszło tylko w 7 (Promila 10 osób) przez praktycznie cały mecz było równorzędnym przeciwnikiem. Bardzo mądre przesuwanie się w obronie i dobrze wyprowadzane kontry. Pod koniec meczu w zespole ZZK już brakło sił i znalazło to odzwierciedlenie w końcowym wyniku.
Ze strony Promila znowu masa niewykorzystanych sytuacji. Może skuteczność kiedyś przyjdzie...Mecz toczony w zdrowej atmosferze, bez jakichkolwiek złośliwości.

Przeciwnikom dziękujemy za mecz i życzymy powodzenia w dalszych grach

WALKOWERY ZA NIEROZEGRANE SPOTKANIA:

UNICORN - ANARCHOKOMUNA 0:6
PARTYZANT - SZARAZIOM 6:0
KLIMACIARZE - BANDEROLA 0:6
UNICORN - ZZK 0:6
KLIMACIARZE - PARTYZANT 0:6

oraz awansem II tura za brak gry/odzewu:
BANDEROLA - UNICORN 6:0
BANDEROLA - KLIMACIARZE 6:0

wyniki nierozegranych meczów między ekipami, które nie grają zweryfikuje jako "brak meczu" czyli 0 punktów.
Reszta walkowerów wkrótce (niestety)...

ZACHĘCAM DO GRANIA!!! 

środa, 9 maja 2018

Piłkarska majówka


ZZK - BANDEROLA 10:3 (4:2)

bramki dla ZZK: ???
bramki dla Banderoli: 2x W.Masłoń, 1x K.Maciaszek.

okiem Banderoli:
Srogie baty dzisiaj zebraliśmy. Prawdopodobnie nasz najgorszy mecz w sezonie. Weszliśmy w mecz strasznie ociężale i już po pierwszej minucie przegrywaliśmy. A zaraz rywal dorzucił drugą bramkę wychodząc na dwubramkowe prowadzenie, taki wynik utrzymywał się przez jakieś 10 minut, kiedy to zaczęliśmy grać lepiej i doprowadziliśmy do remisu, duża zasługa w tym Wojtka. Następnie niestety przyszedł festiwal błędów po naszej stronie (brak skuteczności strzałów, podań, wybić, złe ustawienie w każdej formacji, nieudane próby dryblingu, wszystko na NIE) co rywal skrzętnie wykorzystał wychodząc znowu na dwu bramkowe prowadzenie. Po przerwie przez pierwsze i jedyne pięć minut kontrolowaliśmy mecz co przełożyło się na bramkę dla nas. Co później się stało to aż szkoda pisać, rywal nas rozjechał i to nie grając nic szczególnego (nie narzucili żadnego pressingu, nie wymieniali serii podań, grali po prostu skoncentrowani i oddawali precyzyjne strzały, to dzisiaj wystarczyło aby pokonać nas bez dużego wysiłku). My niestety graliśmy przez większość meczu na stojąco, oby tak było ostatni raz. Mam nadzieję że w rewanżu postawimy ZZK wyższą poprzeczkę. Oczywiście rywalom gratulujemy zwycięskiego meczu i życzymy powodzenia w dalszych rozgrywkach.

PARTYZANT - PROMIL 3:6 (0:3)

bramki dla Partyzanta: Łukasz, Piotrek B., Kuba
bramki dla Promila: Antek x4, Radzio, Gargi

okiem Partyzanta:
Pierwszy mecz z nowym bramkarzem i rozgrywającym ; początek wyrównany ale potem przewaga Promila i trzy bramki. Druga połowa już lepsza w naszym wykonaniu, mamy okazje i strzelamy 3 gole. Promil wbija również i jest 3:6 dla rywala. Mimo kolejnej przegranej nie składamy broni i na pewno w kolejnych meczach powalczymy o punkty

okiem Promila:
Mecz z przewagą Promila. Ilość niewykorzystanych kontr i strzałów niecelnych woła o pomstę do nieba...
Oby celowniki Promilowych snajperów szybko się nastawiły...

Partyzantom dziękujemy za grę i życzymy powodzenia w następnych meczach.