Spartacz kończy rozgrywki w Podgórskiej Ekstraklasie po 10 latach wspólnego grania ; w ostatnim sezonie chłopaki sięgnęli po ligowe złoto i wydawało by się, że podtrzymają dobrą passę w kolejnym lecz niestety problemy ze składem dały znać o sobie i ekipa Spartacza musiała zakończyć działalność w Podgórskiej Ekstraklasie. Za wspólnie spędzony czas wielkie dzięki i zapraszam w przyszłości do ligi oldboyów, jeśli taka wyewoluuje z PE.
Na zdjęciu powyżej skład z początków kariery - sezon 2009/2010
Odnośnie meczy Spartacza - wszystkie idą jako walkowery.
Ostatnie wyniki z weekendu:
OKS - BANDEROLA 6:5
bramki dla OKS: Bolo x1, Bartek x1, Komor x1, Kacper x1, Filipek x2
bramki dla Banderoli: 5x Łukasz Śniaź.
okiem Banderoli:
Mimo przegranej, mimo gry bez zmian w pełnym słońcu ( a przeciwnik grał
ze zmianami), mimo zmiany boiska na grochowską, mimo nowego bramkarza,
to i tak był nasz najlepszy mecz w sezonie. Pierwszy raz od długiego
czasu operowaliśmy bardzo dobrze piłką i to mimo bardzo dobrego
technicznego przeciwnika który cały czas nas próbował naciskać. Bardzo
dobrze się ustawialiśmy, wymienialiśmy pozycje i asekurowaliśmy się w
polu. Do tego świetnie
graliśmy z
kontry, szczególnie w drugiej połowie, stwarzaliśmy sobie na prawdę dużo
klarownych sytuacji. Ponadto Łukasz Śniaź dzisiaj był niczym Harrison
Ford w Ściganym strzelając przeciwnikom wszystkie nasze bramki, do tego
bramkarz rywala wyciągnął jeszcze jego klika naprawdę bardzo dobrych
strzałów.
Oczywiście pochwała należy się całej drużynie, wszyscy zostawiliśmy dużo
zdrowia na boisku. Jedynie szkoda że przy stanie 5 do 4 dla nas daliśmy
się skontrować i dogonić przeciwnikowi, a na sam koniec meczu po
błędzie naszego bramkarza przeciwnik zdobył kuriozalną bramkę i wygrał
mecz. Wyniku najbardziej szkoda bo sprawiedliwy byłby remis. Jednakże z
taką grą powinniśmy jeszcze zdobyć parę punktów w następnych meczach.
Oczywiście przeciwnikom gratulujemy, zagrali naprawdę świetny mecz i
zmierzają pewnie po tytuł mistrzowski. Mam nadzieję że w następnym
sezonie zagramy oba mecze na takim poziomie.
ANARCHOKOMUNA - UNICORN 6:0 (walkower)
okiem Anarcho:
Niestety Unicorn o 13.30 pojawił się w składzie 4 osób. Pograliśmy dla fanu z 20 minut w mieszanych składach i na tym koniec :
PARTYZANT - ZZK 3:9
bramki dla Partyzanta: Kuba, Marcin P., Bogna
bramki dla ZZK: ???
okiem Partyzanta:
W tym sezonie głównie dostarczamy punktów rywalom i tym razem nie było inaczej. Naszej gry nie ma co opisywać więc dodam tylko: bramka Bogny cud-miód. pzdr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz