wtorek, 29 listopada 2016

IV kolejka pod znakiem Andrzejków i ataku zimy:)

Hejka!
Tylko trzy mecze zostały rozegrane w ostatni weekend ; wygląda na to że pomału trzeba się szykować na przerwę zimową. Następny weekend ma być mroźny w związku z tym ustalmy że nie ma ciśnienia na granie - następna kolejka jest bezterminowa (można dogrywać zaległości).
wkrótce napiszę coś więcej w tym temacie.


SPARTACZ - BANDEROLA 9:6 (6:2)
 
Bramki dla Spartacza: ?
Bramki dla Banderoli: 4x Sniaź, 2x Woźniak
 
Okiem Banderoli:
Zimno, mokro i bez zmian, w takich oto warunkach musieliśmy zmierzyć ze Spartaczem. Pierwsza połowa to niestety dużo nieporozumień w naszych szeregach a w połączeniu z ładną grą przeciwników i bardzo dobrą dyspozycją ich gracza z numerem 29, spowodowało że schodziliśmy przegrywając 6 do 2. W drugiej połowie nawiązaliśmy walkę, tworzyliśmy sytuację, gra się nam zaczęła układać, jednakże nie wykorzystaliśmy paru dogodnych sytuacji do strzelenia gola, co w końcówce podcięło nam trochę skrzydła i skończyło się wynikiem 9 do 6. Gracz z numerem 29 znowu dał poznać o sobie. Przeciwnikom gratulujemy bardzo dobrego meczu i kilku naprawdę świetnych akcji, a szczególnie wskazanego powyżej gracza. Do zobaczenia na meczu w następnej rundzie, już mam nadzieję przy lepszej pogodzie.

SZARAZIOM - OKS 3:2

bramki dla Szary: Janek, Bilu, Paweł
bramki dla OKS: 1x Kubinho, 1 x Filipek

Okiem OKS-u:
Chyba jeden z lepszych meczy w Podgórskiej Ekstraklasie jaki był z naszym udziałem. Obie ekipy zagrały naprawdę dobre spotkanie, wystrzegały się błędów, przeważnie nie było akcji przypadkowych, a co najważniejsze - wszyscy bez wyjątku grali fair play. Gdyby był remis lub nasze zwycięstwo - myślę, że rywal by się nie obraził. Jednak fakt jest taki, że ani razu podczas meczu nie prowadziliśmy. Około 15 minuty SzaraZiom przeprowadziła akcję, która dała im prowadzenie. Drugi fakt, to to, że broniący u nas Łukasz zatrzymał co najmniej 3-4 razy przeciwników, gdy wszystkim wydawało się, że bramkę stracimy. My także mieliśmy swoje sytuacje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Przegrywamy pierwszy mecz w sezonie. Do następnego i powodzenia w kolejnych meczach!

Okiem Szary:
Rzeczywiście bardzo wyrównany mecz, momentami OKS mocno nas przyciskał, choć my mieliśmy chyba więcej czystych sytuacji.
Mecz praktycznie bez sporów i poważniejszych fauli. 


PROMIL - ZZK 4:9

bramki dla Promila: ?
bramki dla ZZK:  Slava 1x, Troll 1x, Grucha 2x, Marcin G. 5x

Brak komentarzy: