poniedziałek, 27 marca 2017

Futbolowa relacja z weekendu

Jak do tej pory brak relacji z innych spotkań -  jedyny mecz, który się odbył w ten weekend to spotkanie weteranów z SzaryZioma i Partyzanta.
Mecz miał swoją dramaturgię, relacja poniżej.

SZARAZIOM - PARTYZANT 3:2 (2:2)

bramki dla "Szary" - ???
bramki dla Partyzanta: Wojtek - 2

okiem Partyzantów:
po pierwszych 15 minutach wyrównanej gry, nasz nowy snajper Wojtek strzela 2 bramki w 5 minut. Potem jest tylko jeden błąd naszego skrzydłowego, kontra i gol dla Szarej.
W ostatniej minucie pierwszej połowy jeden z zawodników SzaryZioma strzela zza połowy i piłka wlatuje do naszej bramki! (bramkarz źle obliczył tor lotu).
Po przerwie emocji nie brakuje - najpierw rywal wbija nam gola i wychodzi na prowadzenie, potem Janek z Szary zderza się głową z naszym bramkarzem i w efekcie oboje lądują na trawie krwawiąc - w tym wypadku u Janka jest rozcięcie łuku brwiowego. Przerywamy mecz, przyjeżdża karetka i zabiera Janka ; nasz golkiper zostaje z lekkim rozcięciem na budzie. Potem kończymy mecz i mimo naporu nie udaje nam się wyrównać.
I w takich to emocjach kończy się (chyba) jedyny mecz tej niedzieli.
Gospodarzom dziękujemy za spotkanie, mam nadzieję że rewanż będzie już "bezkrwawy" :)
pozdrowienia dla Janka

Brak komentarzy: