BANDEROLA - PROMIL 3:6
Bramki: ??? - 3x Savio (wszystkie lewą nogą, czarnym Adidasem), Maju, Bagi, Wojtek.
"Mecz
zaczynamy z 15 minutowym opóźnieniem, spowodowanym późniejszym
zakończeniem wcześniejszych meczów. Początek meczu to wzajemne badanie
rywala. Z minuty na minutę mecz się rozkręcał, co zaczęło skutkować w
pierwsze okazje bramkowe. Pierwszą okazję wykorzystał przeciwnik -
przeciwnik zaatakował swoją lewą stroną, dograł do napastnika stojącego
na środku, który pomimo asysty stopera, zdołał się odwrócić i oddać
celny a zarazem skuteczny strzał na bramkę. Po utracie bramki, Promil
rusza do ataku, co skutkuje kilkoma okazjami podbramkowymi, które
niestety nie kończą się zamierzonym skutkiem. Przeciwnik także nie
pozostaje dłużny i odgryza się kilkoma strzałami, jednak na wysokości
zadania stają obrońcy i bramkarz. W końcówce pierwszej połowy następuje
wyrównanie - stoper Banderoli chciał wybić piłkę zagraną z prawej
strony, ale się "machnął" i piłka dotarła do stojącego na wprost
bramkarza Maja, który nie miał problemów z pokonaniem bramkarza.
Pierwsza część gry zakończyła się wynikiem 1-1. Druga część meczu
zaczyna się od bramki Banderoli na 2-1 - piłkę pomiędzy nogami
przepuszcza Łukasz, bramkarz broni pierwszy strzał, ale przy dobitce
jest bezradny. Po objęciu prowadzenia Banderola stara się uspokoić tempo
gry i nastawia się na grę z kontry. Promil przez chwilę jest bezradny,
bo przeciwnik mądrze gra piłką, ale wyrównująca bramka Savia powoduje,
że w zespół wstępują nowe siły. Promil idzie za ciosem i strzela 3
bramki z rzędu doprowadzając do stanu 2-5. W tym momencie następuje
standardowe "rozluźnienie" w szeregach Promila, co powoduje duży chaos w
obronie i bramka na 3-5. Na szczęście udaje się wyprowadzić ostatnią
skuteczną kontrę którą na bramkę na 3-6 zamienia Wojtek. Należy
dodać, że przeciwnik przybył licznie (4 chłopaków na zmianę) natomiast
Promil grał z jedną zmianą, a po kontuzji Uziego na początku drugiej
połowy - już bez zmian. W moim odczuciu mecz bez większych złośliwości i kontrowersji (mniejszych też nie zarejestrowałem ;) . Przeciwnikom życzymy powodzenia w następnych meczach."
Turu (Promil)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz