wtorek, 20 marca 2012

PKS goni lidera

Augustyn - PKS 1:5
Bramki:
Zachura - Ibra x3, Kruk, Radek

"Niestety, generalnie wypadliśmy dość blado na tle dobrze zorganizowanej drużyny PKS-u. Brak nominalnego napastnika spowodował znaczne osłabienie siły naszego ataku, stąd niewiele mieliśmy okazji do strzelenia gola, a jeśli już, to wynikały ona raczej z indywidualnych umiejętności poszczególnych zawodników.

Pierwsza część gry nie zapowiadała jednak takiej porażki. Zaczęliśmy słabo, po ok. 10 min tracąc pierwszą bramkę, ale później nasze rozgrywanie piłki i gra w obronie były coraz lepsze, wyglądaliśmy lepiej, niestety, nie przełożyło się to na klarowne sytuacje bramkowe, gdyż zabrakło m.in. dokładnych podań. Wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze. Po przerwie jednak, szybko tracimy dwa gole, po ok. 15 minutach następnego i wydaje się, że jest już po meczu, zwłaszcza, że nie tworzyliśmy żadnych sytuacji podbramkowych. Przeciwnik w końcu poluzował szeregi i stworzyliśmy kilka niezłych akcji, po jednej z których strzeliliśmy honorową bramkę. Raz trafiliśmy poprzeczkę, a kilka razy na naszej drodze stawał bramkarz PKS-u. Na ok. 5 minut przed końcem przeciwnik dobija nas piątym golem i już na więcej nas nie stać w tym meczu."

Al_Kalim(Augustyn)



PKS - RKS 6:1 (4:1)
Bramki:
Ibra x3, Wódzia, Radek, Kuba L - Tomek Ladra

"Praktycznie z marszu, zaraz po meczu z Augustynem PKS przystąpił do pojedynku z RKS-em, który był dla nas prawdziwą zagadką. Przeciwnicy początek sezonu mieli koszmarny, ale w końcówce I rundy potrafili zwyciężać z wyżej notowanymi przeciwnikami. Mecz rozpoczął się idealnie dla zielono-czarnych, którzy już w 3 minucie objęli prowadzenie po technicznym uderzeniu Wódzi, które kompletnie zaskoczyło przeciwników. Następnie trwała obopólna wymiana ciosów, RKS więcej strzelał, ale to PKS zdobywał kolejne bramki, odpowiednio Radek w 13 min. oraz Ibra w 16 min. Taki obrót sprawy wyraźnie przystopował dobrze grających zawodników RKS-u, co w konsekwencji pozwoliło PKS-owi na spokojną grę w obronie, którą wspólnie perfekcyjnie dowodził Wódzia oraz Jerry. Pierwsza połowa zakończyła się mocnym akcentem ze strony PKS-u, w 29 min. Ibra dołożył swoją drugą bramkę. W drugiej części meczu RKS walczył o odrobienie strat bardzo ambitnie, zdobył bramkę w 39 min., sporo strzelał, ale niestety chłopakom brakowało wartościowej szerokiej ławki i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:1 dla PKS- finalnie w drugiej połowie po bramce dołożył Kuba oraz Ibra, który ustrzelił w hattrick'a. PKS w tym sezonie być może nie strzela zbyt dużo goli, nie ma torpedy w nogach, ale przy okazji traci mało bramek w czym duża zasługa bardzo dobrej gry w obronie począwszy od napadu, pomocy a skończywszy na obronie z bramkarzem! Oby tak dalej!
Życzymy ekipie RKS-u powodzenia oraz wspinania się w górę tabeli, bo ich aktualne miejsce nie odzwierciedla ich umiejętności."

M.Adamek(PKS)

3 komentarze:

O'Shea pisze...

Tabela i strzelcy uzupełnieni, poza strzelcem dla RKS

Bartua Grone pisze...

Tomek Ladra dla rks, rowniez powodzenia dla PKS:)
Bartek

O'Shea pisze...

Strzelcy RKS dodani