Drużyna WNiG po raz kolejny odniosła przekonywujące zwycięstwo. Tym razem wyższość Nafciarzy musiał uznać tegoroczny beniaminek czyli drużyna FC Promil. Co prawda to dopiero początek sezonu, ale z taką grą drużyna dowodzona przez Tomka może powtórzyć osiągnięcie Unicorna czyli zdobycie dwóch tytułów mistrzowskich pod rząd.
WNiG - FC Promil 11:3
Bramki : Krystian x6, Gnievek x2, Jaco x2, Tomek T.- Samuel, Patryk, Yaro
Cóż mogę powiedzieć? WNiG pokonał nas zdecydowanie zgraniem i spokojem na boisku. Muszę szczerze pogratulować, bo chłopaki SA drużyną przez „D”- uzupełniają się, nie krytykują i przede wszystkim, widać że się dobrze bawią grając w piłkę.
Nasz zespół natomiast ewidentnie jest nie dograny, brak nam treningów, brak nam konsekwencji, brak nam w końcu dobrego kontaktu między graczami. Tego co u WNiGu dawało im miażdżącą przewagę- sympatii między zawodnikami.
Może i moglibyśmy w jakiś sposób nawiązać walkę, ale od samego początku zjadły nas nerwy i wzajemne pretensje, co siłą rzeczy było przyczyną prostych, dziecinnych błędów.
WNiG nas zmiażdżył, bo był drużyną, a my zlepkiem kopiących w piłkę chłopaków. A bywało dużo lepiej. Mamy nad czym poważnie myśleć, mamy nad czym pracować.
Puściły nam nerwy, zrzucaliśmy winę to na siebie nawzajem to na sędziego. Fakt, że popełniał on wiele błędów, ale trzeba to mieć wkalkulowane, skoro zdecydowaliśmy się na amatorskie sędziowanie. Nawet mnie w pewnym momencie poniosło, za co przepraszam kolegę sędziego. Jak mi przyjdzie być arbitrem za tydzień albo więcej, to zapewne będę miał podobne, albo i większe, trudności.
Rywalom jeszcze raz gratuluję i życzę, żeby w rewanżu nie musieli użerać się z nami, tak jak to miało miejsce dzisiaj.
Bagi (Fc Promil)
Mecz z naszej strony calkiem niezly jak na granie bez zmienników. Promil nie gra źle jakby się to po wyniku wydawało. Brakowało im szczęścia (2 poprzeczki) i skuteczności bo okazji do zdobycia bramek mieli sporo. Sędzia miał pare pomyłek ale kto z nas ich nie będzie miał sędziując mecze....?
Podziekowania dla Bagiego za to, temperował słowne zapędy swoich chłopaków głównie pod adresem sędziego. Dzieki za mecz i powodzenia w 1 lidze.
Tomek (WNiG)
1 komentarz:
Ej nie było az tak źle.
Chciałem tylko przypomnieć ze w przerwie troche pogadaliśmy, przybiliśmy "5" i na druga połowe wyszliśmy zmotywowani. I rzeczywiście tak było, pierwsze 5-10 min było nasze. WNiG oddał moze jeden niecelny strzał ,a my graliśmy piłka i mieliśmy 2 poprzeczki. Do momentu kuriozalnej decyzji sędziego. Bezpieczne wycofanie chyba Habita do tyłu ja przepuszczam piłke i STOJĄC obserwuje jak bramkarz przyjmuje piłke w tym samym momencie traca mnie z bara biegnacy napastnik nafciarzy (nie wiem po tam biegł, moze miał nadzieje ze bramkarz źle przyjmie piłke - ale brawo za zaangażwanie które sie opłaca) Turu wybija piłe i słysze gwizdek i sędzi wskazuje miejsce który stoje?!?!
Interpretował to ze niby blokowałem zawodnika. (którego nie widziałem bo odwrócony byłem plecami, a koleś nawet nie miał szans dojsc do tej piłki a ja nie wykonałem ruchu w jego strone) Ręce mi opadły i do tej pory nie moge ich podnieść :P Rzut wolny - bramka. Poziom irytacji zachowaniem sędziego który cała pierwsza połowe plątał sie miedzy nogami osiaga apogeum. Potem jeszcze ręka u napastnika WNiG'u sedzia pokazuje wolny dla nafciarzy. Podłamaliśmy sie całkiem i reszta wyglądała juz tak jak to Bagi napisał.
Był to moj pirwszy mecz z udziałem pseudo-sędziego. Nie spodziewałem sie ze bedzie to tak hm... źle wygladać. Od początku byłem temu przeciwny. Apeluje niech sędziowie roztrzygają tylko sporne kwestie i tęperują zachowania agresywnych zawodników. Rozumiem ze nie myli sie tylko ten co nic nie robi - ale bez przesady. Drobne faule czy zagrania ręką niech pozostaną w inicjatywie zawodników tak jak to (dobrze) sprawdzało sie przez cały ubiegły sezon.
Na koniec gratuluje nafciarzom opanowania, zwycięstwa w pięknym stylu i genialnego ułożenia stopy "pod piłke" napastnikowi (w fioletowych Nike'ach) - strzela celnie i mocno (naucz mnie tego).
Dziekuje Mylek Fc Promil
Prześlij komentarz