poniedziałek, 2 czerwca 2014
Na górze: A jednak nie będzie tak łatwo!
W pierwszej lidze za sprawą porażki lidera, do wyścigu o mistrzostwo pierwszy raz w tym sezonie włączył się aktualny jeszcze mistrz - Promil. Jest również druga Banderola. Między 1-3 zespołem mamy zaledwie 2 pkt. różnicy! Majowcy utrudnili sobie drogę do mistrza i niespodziewanie jeszcze inne ekipy mogą o niego powalczyć. O tym kto nim zostanie, w praktyce zdecydują spotkania z Ziomami i Unicornem.
Banderola - 3-go Maja 6:1
Bramki: Kuba Świątek, 2x Karol Styczyński, 2x Paweł Pracownik, Adrian Bańka - Mariusz O.
"Pierwsza poł jeszcze w miarę, w drugiej zabrakło zmienników i sił, granie 3 meczy w jednym dniu jest ryzykowne, na pocieszenie 2 pozostałe /równie ważne/ zostały wygrane..."
Paweł (3-go Maja)
Promil - Ziom 5:3
Bramki: Bagi x2, Spas x2, Wojtek - ???
"Co to był za mecz! My bez zmian. Ziomy z 3 albo 4 zmiennikami i to dobrymi! Nastawienie od 1-ej minuty mieliśmy jak Grecja na ME. Graliśmy konsekwentnie i mimo zmęczenia i mimo stanu 0-2 w jakiejś 40ej minucie udało nam się ten mecz wygrać! Daliśmy z siebie wszystko dzisiaj na boisku. Warto wspomnieć, że pełne 60 minut zagrali dziś wieczni rezerwowi: Yaro i Waldi... i zagrali na swoje 200%. Nie można im nic zarzucić po tym meczu. Promil zawsze dobrze grał w końcówkach sezonu, kiedy jeden mecz mógł decydować o wszystkim albo niczym. Do tego dochodzi dobra passa i efekty nowych rozwiązań taktycznych i udało się dziś ugrać w zasadzie niemożliwe. Ziomom, mocnym jak chyba nigdy, życzymy powodzenia w dwóch ostatnich, jakże ciężkich meczach. Z całych sił trzymamy za nich kciuki!"
Bagi (Promil)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz