poniedziałek, 5 października 2015

Zacięty początek pierwszoligowych beniaminków

Partyzant - Szarańcza 3:2 (2:1)
Bramki: Artek 3x - Paweł N, Szymon N.



"Po pierwsze wielkie dzięki z naszej strony dla ekipy Szarańczy za wyrozumiałość (poczekali aż zbierzemy skład) i za grę fair-play. Z taką ekipą chciałoby się zawsze grać, no może niekoniecznie w takim składzie, jaki dziś mieliśmy (połowa drużyny nieobecna a reszta "wczorajsza").
Mimo to udało się nam strzelić dwie bramki w pierwszej połowie (daleki wyrzut bramkarza do mnie i dwa loby nad golkiperem Szarańczy) ; w drugiej połowie odskoczyliśmy na 3:1. Mimo bramki Szarańczy na 2:3 około 30 sekund przed końcem meczu nie daliśmy sobie wyrwać zwycięstwa. Dzięki za spotkanie i do następnego razu. Cześć!"

Artek (Partyzant)


"Zagraliśmy słabiutko, skuteczność w ataku była marna. Bramkarz Partyzanta wykonał dobrą robotę. W składzie brakowało naszych dwóch gwiazdorów :) ale to nas nie usprawiedliwia."

Krzychu (Szarańcza)


RKS - Spartacz 2:1
Bramki: Dawid Krupa,  Kamil Zborowski - ???


Brak komentarzy: