piątek, 8 maja 2009

No i pozamiatane...


Ćwierć setki ludzi stawiło się na apel o sprzątaniu. Sprzątaliśmy cztery sektory, nie wszystko udało się dokończyć, dlatego w tym miejscu następuje znana śpiewka, że "trzeba się będzie jeszcze zebrać". Ale brawa dla tych, którzy przyszli i sprzątali, zwłaszcza zaś dla kilku, którzy przyszli specjalnie tylko po to, by sprzątać. A zjawili się przedstawiciele takich ekip jak: 8 Spartan, Chaos, Szarańcza, FC Ziom, 3go Maja, Partyzant, Tytani, Blankosos, AnarchoKomuna - jeśli kogoś pominąłem, to tylko dlatego, że jeszcze dobrze się nie znamy. Po sprzątaniu integrowaliśmy się graniem. Zawodnicy "starej ligi" zmierzyli się z "nowymi" (tych wzmocnił Krzysiek z Partyzanta. Do przerwy było 2:2, potem ze "starych" uszło powietrze i dali sobie wbić jeszcze pięć bramek!

Przy okazji przetestowaliśmy nowy sprzęt ligowy. W nowej torbie znajdują się już rezerwowe stroje (żółte) i znaczniki boiska (na razie cztery pachołki, dojdą jeszcze chorągiewki). I tu apel do drużyn: gramy z liniami bocznymi (ok. 20 kroków od słupka) - bez sensu jest granie bez autów.

Pytanie: czy ktoś zabrał sekator, przedstawiony poniżej? (żywopłot trzeba dokończyć:)
H

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

sekator widzialem na taczkach po sprzataniu...
nie wiem natomiast gdzie taczki pozniej odjechaly..
P 3go Maja

Anonimowy pisze...

Już znaleźliśmy.
H