Po pięciu spotkaniach Szarańcza - wicemistrz ubiegłej edycji PE - nadal pozostaje drużyną bez porażki. Tym razem żółto-czarni pokonali w meczu na szczycie Spartacza. Kumaki, którzy dzielnie dotąd gonili czołówkę, po niedzielnej porażce trochę się od niej oddalili.
Szara prezentuje się w tym sezonie rewelacyjnie. Zacieramy więc ręce bo już następne jej spotkanie przeciwko największej rewelacji sezonu WNiGowi zapowiada się pasjonująco. Zwycięzca będzie samodzielnie panował w lidze!
SPARTACZ - SZARAŃCZA 0:2
bramki: Szymon 2
Krzychu (Szarańcza): Mecz wyrównany ale w pierwszej połowie powinno paść dużo goli. Szarańcza miała dużo sytuacji ale super bronił bramkarz Spartacza albo brakowało skuteczności moim zawodnikom. Pierwsza połowa powinna się skonczyć bramkowym rezultatem dla obu ekip ale gole zdobywał tylko Szymon pierwsza po strzale z dalszej odległości a druga zdobyta tyłem do bramki rywala piętą po rozegraniu wolnego przez Goliata. Bramka czary-mary pytajcie Slayera jak to sie robi Smile Druga połowa była wyrównana i bezbramkowa, dziekujemy Spartaczom za fajny mecz na wysokim poziomie. Bramkarze obu ekip spisywali się świetnie! Jestem dumny z postawy Zbyszka bo znowu broni nam mecz na czyste konto Cool
Dotychczas to był najtrudniejszy nasz mecz, nie łatwo było też z Partyzantem i Ziomem a ZZK nas postraszyło w I połowie.
Więcej o tym meczu przeczytacie na naszym forum.
3 komentarze:
Gdyby nie Drożdżu przegralibyśmy znacznie wyżej, 4 z plusem za występ dla niego.
Ps: 4 szwy siadły na nadgarstek... Cholera coś nie mam szczęścia do meczów z Szarą
bart, nie martw się. na rewanż zorganizowaliśmy już kolumnę samochodów opancerzonych, która będzie eskortować cię na margarynę. na miejscu będzie czuwał sztab medyczny i trzy jednostki straży pożarnej. już nic złego nie może ci się przytrafić.
Świetnie! Pogadam jeszcze z dyrektorką 8 LO żeby zrobili specjalne wejście na boisko, takie bez klamek, schodów i ostrych krawędzi:)
Prześlij komentarz