poniedziałek, 10 października 2011

Solidny początek beniaminka

Unimil - Unicorn 6:5
Bramki:
Konrad Skórkiewicz x3, Mateusz Kowalczyk x2, Kuba Świątek - Ziemek x3, David, Przemek


"Na początek wielkie dzięki dla Unicornu za wyrównany i czysty mecz. Myślę, że spotkanie mogło się podobać: ładne bramki, emocje do samego końca, a przy tym dobra atmosfera na boisku. Właśnie na takie granie liczyliśmy w pierwszej lidze. Oby więcej takich meczy. Oczywiście nie obrazimy się, jeśli rezultaty także będą podobne. No może trochę mniej z tyłu, ale to już mój problem:)

Co do samego meczu, to jak przystało na beniaminka z ambicjami, chcieliśmy pokazać, że możemy w tym sezonie namieszać w ligowej czołówce. Zaczęło się spokojnie. Unicorn dobrze się ustawiał, a my mieliśmy małe problemy ze zgraniem. Skład Komży trochę się zmienia i to było nasze pierwsze wspólne granie w takim ustawieniu. Cała pierwsza połowa bardzo wyrównana. Efekt - 2:2 do przerwy, z jeszcze kilkoma groźnymi sytuacjami z obydwu stron. W drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę. Niestety nasza przewaga i generalnie dobra, ładna dla oka gra mogła się w ciągu 2 minut skończyć remisem a nawet porażką. Moment dekoncentracji w końcówce i ze spokojnego 5:3 zrobiło się 5:5. Na szczęście potrafiliśmy się po tych ciosach otrząsnąć i skonstruować decydującą akcję.

Podsumowując: Dobry początek. Zapowiada się dla nas ciekawy sezon, a rewanż z Unicornem powinien być jedną z jego ważniejszych atrakcji. Pozdrawiam, Kamil Z."

1 komentarz:

O'Shea pisze...

Tabela i strzelcy uzupełnieni