poniedziałek, 24 listopada 2014

Siedem bramek Marka i pogrom mistrza!


KLIMACIARZE - 3-GO MAJA 15:2
Bramki: Marek 7, Kuba 5, Krzycho 2, Dawid - Mariusz O, Paweł O.

"Mecz zaczynamy bez żadnego zmiennika, nieco sennie i początkowo to przeciwnicy przeważaja na boisku, dokładnie wymieniają podania i częściej utrzymują sie przy piłce. Podczas jednej z akcji popełniamy błąd w obronie i 3go Maja wychodzi na prowadzenie, my próbujemy, strzelamy z bliska, z dystansu lecz nic nie chce wpaść. Dopiero po kilkunastej dogodnej akcji udaje nam się strzelić bramkę kontaktową, łapiemy oddech i zaczynamy grać dokładniej co przynosi nam kolejne trafienia. Z upływem czasu coraz bardziej kontrolujemy grę częściej utrzymujemy się przy piłce i do przerwy prowadzimy 5-1. W drugiej połowie przeciwnik zaatakował od pierwszych minut starając się przechwytywać piłkę już w naszej strefie obronnej. Jednak gramy dokładnie, nie popełniamy niepotrzebnych błędów i dokładamy kolejne bramki. Bardzo dobry mecz zagrał Marek, Dawid, Manolo i Kuba którzy rozpracowali obronę rywali, często strzelając po szybkiej wymianie podań na pustą bramkę z najbliższej odległości. Mecz odbył się bez żadnych złośliwości i niepotrzebnych fauli i zakończył się wynikiem 15-2. Dzięki za mecz i powodzenia dalej."

Krzycho (Klimaciarze)

Przychodzimy 1/2 składu. /kontuzje, olewka ligi, te głosy "tak będę na pewno" :</. Do dziesiątej minuty gramy poprawnie, nawet prowadzimy. Później nie nadążamy za przeciwnikiem, widoczny brak zmienników, a nie mamy już po 20 lat. Klimaciarze, zespół, który najmniej pamiętam z ligi, wcześniej chyba zawsze z nimi wygrywaliśmy. Tym razem nie było szans, goście wybiegani, wygrywający pojedynki 1 na 1, itd. Jakby grali w klubach. Dziwne, że nie są na pierwszym miejscu w lidze.

Paweł (3-go Maja) 

Brak komentarzy: