środa, 24 czerwca 2015

OKS nie dał rady, RKS z Unicornem w barażu


SPARTACZ - OKS 4:1
Bramka: Gumok, Filipescu x3 - Adrian


"Zagraliśmy z OKSem wyrównane spotkanie. Potwierdzam, że chłopaki nie mieli szczęścia pod naszą bramką. Drożdżu kilka razy genialnie interweniował, ze dwa razy z pomocą słupka. W środku meczu byliśmy dość mocno zepchnięci do obrony i wydawało się, że rywalom uda się wyjść na prowadzenie (po połowie wynik brzmiał: 1:1. Gol Gumoka po asyście Marka i trafienie z wolnego dla OKS). Spartacz w porę jednak uporządkował grę i zaczęły padać gole. Wynik 1:4 nie odzwierciedla tego co działo się na murawie. OKS przez większość spotkania grał o zwycięstwo. Zostali ukąszeni bramkami w późniejszej fazie meczu. Na uwagę zasługuje fakt toczenia gry we wzorowej atmosferze. Jako, że Płaszów grał przeciwko Partyzantowi po nas, zawodnicy OKS walczyli o baraże. Mimo to nie doszło do nawet jednego spięcia. Chłopaki przyznawali się do zagrania "jako ostatni" przed wyjściem na róg czy aut w sytuacjach, gdzie nikt z nas nawet się nie spodziewał. My staraliśmy się rewanżować tym samym. W pierwszej rundzie kiedy graliśmy o fotel lidera atmosfera była podobna - Fair play najwyższej próby. Dzisiaj fajna, żywa gra, sporo sytuacji. U nas na zamknięcie sezonu udany występ-powrót Wojtka, który doskonale się podłączał pod akcje, dobra postawa Drożdża i Foresta (efektowna asysta w postaci wyrzutu z autu). Trzymamy kciuki w następnym sezonie za OKS. Dzięki za mecz."

Filip (Spartacz)

"Spartacz ma na nas jakiś patent. Rozegraliśmy jeden z lepszych meczy sezonu, ale co zrobić, jak piłka nie chciała wpaśćdo bramki. Ilość rzutów rożnych, bitych w tym meczu spokojnie można by było rozdzielić na całą rundę. Nie ważne czy piłke wbijaliśmy w pole karne czy rozgrywaliśmy piłkęprzed pole karne - piłka nie chciała dzisiaj wejść do bramki Spartacza ;) Mecz był bardzo wyrównany, w pewnym momencie akcja za akcję, szalone tempo. Bez pyskówek, mecz rozgrywany w duchu fair play. Życzymy powodzenia Spartaczowi w kolejnym sezonie. Gratulujemy awansu z 1 miejsca i cieszymy się, że awansuje zespół, któremu zawsze strzelamy tylko 1 bramkę w meczu. Jakieś fatum :) "

Jonaff (OKS)

BANDEROLA - UNICORN 11:2
Bramki: ???

Brak komentarzy: