poniedziałek, 15 czerwca 2015
Upał podnosi ciśnienie
SPARTACZ - PŁASZÓW 1:4
Bramki: Mario - ???
"Do meczu przystępujemy w okrojonym składzie, brakuje m.in. naszych dwóch najlepszych strzelców- Kuby i Gumoka. Mamy jednego rezerwowego, a w drugiej połowie po kontuzji już nie mamy zmian, natomiast Płaszów gra z trzema zamiennikami. Mimo to mecz w pierwszej połowie układa nam się pomyślnie-Płaszów cały czas próbuje atakować, ma dużo okazji ale to my wykorzystujemy jedną kontrę i schodzimy na przerwę wygrywając 1-0. W drugiej połowie dalszy atak Płaszowa i wysoki pressing w końcu przynosi rezultaty i wbijają nam 4 gole. Niestety kondycyjnie przeciwnicy nas wykończyli i nie mogło się to skończyć inaczej. Gratulujemy przeciwnikowi zasłużonej wygranej."
Kowl (Spartacz)
Wg dalszej części relacji, całość meczu oddalona była od idei Fair Play, a "sytuacje pozasportowe" dość częste, dyskusja na ten temat na forum pod tym linkiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz