Sobota 27.10.2010r. Korona 14.30
KS Kazimierz - Browar 13:2
Bramki : Szczerba x9, Burzyński x1, Wcisło x1, Moik x1 i jedna samobójcza - Tomek, Dawid
Pierwsze tchnienie wiosny zamieniło zalegający na boisku Korony śnieg w rozległe kałuże i olbrzymie ilości błota pośniegowego. W takich warunkach przyszło grać chłopakom z Piekarskiej i drużynie piwoszy. Plac gry został umieszczony na odcinku, który najbardziej nadawał się do piłkarskiej rywalizacji. Nie było go jednak wiele, więc wyznaczone przez drużyny boisko było skromnych rozmiarów i zmusiło zespoły do okrojenia wyjściowych składów (5 w polu + bramkarz).
Strzelanie bramek rozpoczęła ekipa Browaru. Pierwszego gola, ku uciesze KSK, zaaplikowali swojemu bramkarzowi, jednak szybko otrząsnęli się po tym małym nieporozumieniu i po składnej kontrze doprowadzili do remisu. Taki stan rzeczy mógł zapowiadać wyrównaną walkę do ostatniego gwizdka. Tak się jednak nie stało. Przez pierwszą połowę Browar dotrzymywał kroku rywalowi, tracąc jeszcze tylko dwa gole. Drugą odsłonę rozpoczął od zdobycia kontaktowej bramki, jednak do głosu ostatecznie doszedł KS Kazimierz i kolejne trafienia można już było zapisywać tylko na jego koncie. W zasadzie na koncie Łukasza, który tego dnia nie miał litości nad konkurentami i poczęstował ich aż dziewięcioma golami! Po jednym dołożyli jeszcze Piotrek, Kamil oraz Sebastian, który został autorem bramki przecudnej urody ( poziom Ligi Mistrzów!!!). Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 13:2, dzięki czemu chłopaki z Kazimierza, mokrzy i brudni, mogli z podniesioną głową opuścić podgórskie kartoflisko.
Tak dalej KSK!
zakrzewski
6 komentarzy:
rosiłbym, by na początku tekstu z meczu umieszczać wynik i strzelców bramek. To ułatwi uzupełnianie tabel. Dzięki.
Poprawione. Browar jeszcze bramek nie podał.
Dodane bramki u strzelców, uzupełniona tabela i terminarz
łakomy kąsek na rynku transferowym, po zakończeniu sezonu z 1 ligi do ekstraklasy :) gdyby to było możliwe, fajnie by było go obejrzeć w ekipie walczącej o mistrzostwo, nie powiem której ;)
Wierny barwom aż do końca !
A poza tym nasze ambicje nie pozwalaja na nic innego jak walka o mistrzostwo w przyszłym sezonie, oczywiście wiem że najpierw trzeba awansować ale o to się wcale nie martwię ;)
KS Kazimierz walczy tylko o najwyższe cele ;) Pozdro !!
Prześlij komentarz