niedziela, 6 czerwca 2010

"Dopóki piłka w grze", czy raczej "Mamy mistrza"?

WNiG - Spartacz 6:2
Bramki: Krystian x3, Młody, Gnievek, Tomek - WNiG, Gru, Michau - Spartacz


Jesteśmy więc coraz bliżej wyłonienia mistrza. WNiG ma 9 punktów przewagi nad drugą Szarańczą, jeden mecz więcej rozegrany i 4 jeszcze do zagrania. Trudno się spodziewać, że ekipa, która jeszcze w tej edycji nie przegrała, nagle dozna dwóch porażek w czterech ostatnich meczach. Ale piłka wciąż w grze. Nafciarze grają jeszcze ze swoim głównym przeciwnikiem - Szarańczą, z pogromcami najlepszych - Ziomem, z będącymi ostatnio w małym dołku Tytanami i z prawdopodobnym spadkowiczem ZZK.


"WNIG dał dzisiaj rady. Grali bardzo ambitnie, sprzyjało im trochę szczęście (4 bramki od słupka, poprzeczki, bądź po rykoszecie, plus jedna z połowy boiska - Serio z połowy !!!). Mieli też dobrą skuteczność (no może poza Jaco). Trudno dostać się pod ich pole karne, bo stale grają trójką w obronie i w dodatku Tomek bronił dzisiaj bardzo dobrze. Do 2:3 (czyli ok 40 min) mecz był wyrównany, potem bramka z połowy i można było zobaczyć na twarzach Spartaczy "o ja pier...". Nie mając nic do stracenia graliśmy tylko 2 obrońcami. Udało stworzyć się kilka dobrych sytuacji ale nacięliśmy się na 2 kontry i było po meczu. Nafciarze zasłużenie wygrali, tylko może wynik jest trochę wyższy, niż by to wynikało z przebiegu gry. Mecz był nagrywany, tak więc jest szansa, że za jakiś czas uda się wrzucić jakiś clip."

O'Shea

"Mecz w ciężkich warunkach atmosferycznych. Upał powodował że obu drużynom grało się bardzo ciężko. Początek chaotyczny, z czasem było już coraz lepiej. Pierwsza połowa wyrówna, druga to przewaga WNIGu. Kolejny bardzo dobry mecz w naszej ekipie zagrał Misiek , który jak się okazuje jest mistrzem indywidualnego krycia. Wywalczyliśmy cenne 3 punkty z wymagającym przeciwnikiem. Przed nami decydujące mecze z Ziomami i Szarańczą. Jeśli chcemy powalczyć o mistrzostwo PE musimy dać z siebie wszystko. "

Tomek(WNIG)




3 Maja - FC Ziom 1:3
Bramki - Grzesiek - Tymek x2, Kale
Duży krok Ziomów w stronę podium. Decydujący będzie pewnie ostatni mecz - ze Spartaczem. W pierwszej rundzie 9:0 dla zielono-czarnych, ale Ziom to jest taka nieprzewidywalna ekipa, że wszystko się może zdarzyć

"Zaczęliśmy świetnie i widać było, ze Grzesiek+Robert z przodu to wyjątkowo groźna para... no ale ZIOM to nie grupka żółtodziobów. Pozbierali się i bardzo ładnie ułożyli obronę, świetnie podwajali i potrajali w obronie. Dodając do tego przerażający brak skuteczności u nas wynik był jaki był. ZIOM grał równo, zdobył dwie bramki po tak debilnych błędach z naszej strony, ze tylko można zgrzytać zębami. trzecia bramka to już bardziej efekt odkrycia się naszej drożyny. Mogło się skończyć i 5:1, bo w ostatnich minutach ZIOM miał dwie akcje czterech na dwóch i czterech na jednego, ale, ze wszyscy chcieli być altruistami i zamiast odstrzelić bramkarza to sobie podawali... dodajmy jeszcze fenomenalna postawę bramkarza 3-cio Majowcow, którzy w końcówce nie miał już obrońców i musiał liczyć na samego siebie:)"

West (3Maja)

Koza

Unicorn : ZZK 6:3 (3:1)
Bramki - Adam x3, Konrad, Ziemek x2 : Cebi, Tulos, Vashut
ZZk po raz kolejny musi przełknąć gorycz porażki. Tym razem Zimnokrwiści polegli w meczu z Unicornem. Brak wygranej spowodował, że Krwinki muszą zacząć obmyślać plan taktyczny na grę w barażach. Niestety nie mają już szans na powalczenie o 7 lokatę, gwarantującą pozostanie w pierwszej lidze.

potwierdziliśmy tym meczem, że będziemy grać w barażach- niestety ale kolejny mecz rozegrany bez nominalnego bramkarza, z napastnikiem w bramce, który bardzo się starał ale ekstraklasa to jednak dość wysokie progi. Nasze mecze dzielą się na te, które przegrywamy zdecydowanie (Ziom, Wnig) i te, w których zawsze czegoś brakuje- przez długie momenty narzucamy swoje tempo, prowadzimy grę, a potem głupia bramka i.. mecz się zmienia, drużyna prowadząca przechodzi do defensywy skupiając się na kontrach i jest kicha..
Tak też było w tym meczu- nie wiem czy po pierwszej połowie ktokolwiek widziałby, że drużyny dzieli w tabeli przepaść punktowa ,no ale w całym meczu straciliśmy trzy bramki (sic) po wykopach bramkarza w nasze pole karne, jeszcze przy stanie 0-0 prowadziliśmy grę mieliśmy słupek, no ale znów przegrywamy.. Cóż napisać- gratulacje dla Mistrzów, mają teraz dobrą passę, dzięki za mecz
Będziemy walczyć do końca o jak najlepszą pozycję przed barażami

Vashut ZZK

4 komentarze:

mobydick pisze...

Strzelcy i tabele uzupełnione

Radison pisze...

jw.

Unknown pisze...

dla ziomów 2x Tymek, 1x Kale

O'Shea pisze...

Strzelcy z Zioma dodani. Dodawał ktoś tą bramkę Grześkowi z 3Maja ?