GTW - GROM 3:4 (0:1)
Bramki: Rafał Żak x2, Jakub Irzmański - David x2, Nawrot, Góral
Szybki, stojący na wysokim poziomie mecz zaprezentowały dzisiaj ekipy Gromu i GTW. Lepiej prezentowali się zawodnicy Gromu ale przewaga nie był bardzo duża. Wyróżniał się zwłaszcza David, który kontrą przez całe boisko otworzył wynik spotkania w 22 minucie. Do przerwy po obu stronach zawodnicy grali solidnie w defensywie i więcej bramek nie padło. W drugiej połowie wynik zmieniał się kolejno na 2:0 2:1 i 3:1. GTW ruszyło do odrabiania, co zaowocowało bramką kontaktową. I wszystko by było dobrze, gdyby niżej podpisany na 5 minut przed końcem uznał prawidłowo zdobytą z wolnego bramkę na 3:3,a tak to otwarta gra GTW zakończyła się kontrą na 4:2 Po spotkaniu przeprosiłem za to chłopaków z GTW, a w sferze domysłów pozostanie kwestia, jak by się dalej potoczyło spotkanie, gdyby tego błędu nie było. Ps. Bramkę dopisaliśmy po konsultacji z kapitanem Gromu już po meczu.
O'Shea
"Grom dzisiaj z perspektywy całego spotkania był drużyną lepszą, mimo że ten mecz mógł i zdaniem wielu powinien zakończyć się wynikiem 3:3.
My nie potrafiliśmy wymienić 2-3 dokładnych podań, a wszystkie nasze sytuacje bramkowe tworzył Żaq dzięki swojej technice mimo, że nikt w zespole na dłuższą metę nie przepada za taką grą, ale dzisiaj, przy takiej naszej dyspozycji i braku czołowych zawodników, było najlepszym wyjściem.
Osobiście najbardziej zirytowała mnie 1sza bramka dla GROMu. Zawodnik niepowstrzymywany przez nikogo przebiegł chyba ponad pół boiska i pokonał naszego bramkarza. Przy okazji wielkie brawa dla Kamila, który "wyjął" dzisiaj niezliczoną ilość strzałów. Pod koniec meczu stała sie sytuacja przedziwna... przy stanie 3:2 dla GROMu rzut wolny za rękę przed polem karnym zamienił Żaq, jednak sędzia bramki nie uznał,a później w akcie desperackich ataków straciliśmy bramkę po kontrze i mecz zakończył sie wynikiem 4:2 dla GROMu. Dziękujemy przeciwnikom za mecz na wysokim poziomie i życzymy powodzenia, bo mimo dzisiejszej porażki mamy zamiar wygrać tą ligę"
Wydezodorantowany (GTW)
5 komentarzy:
To był jeden z najlepszych meczy PE, jakie widziałem. Szybkie akcje, dramaturgia, mnóstwo znakomitych podań i gra fair play. Szacun dla obu drużyn i mam nadzieję, że Partyzant jednak uniknie baraży :)
Mnie tylko zastanawia, w jaki sposób Oszi doszedł do wniosku, że nieuznana bramka została jednak zdobyta prawidłowo. Czyżby przekonała go analiza zapisu wideo spornej sytuacji?;-)
Jeden z zawodników PKS jest zawodowo sędzią i po rozmowie z nim się upewniłem.
Strzelcy i tabela uzupełniona
normalne jaja z tą tabelą 1 ligi. Żeby Promil przegrywał taki mecz? Promil w przeciągu 2 spotkań jakby wystawiał 2 różne drużyny. Kocioł.
Prześlij komentarz