niedziela, 4 grudnia 2011

PKS na szóstkę


OKS - PKS 1:6 (0:3)
Bramki:
Szaraniec - Ibra x3, Wódzia, Młody, Radek


"Oj dostaliśmy wciry. Po bardzo dobrym początku sezonu ostatnio coś nam nie idzie, gra nie do końca się klei. Dzisiejszy mecz jest pierwszym w historii OKSu, w którym Filipek nie strzelił dla nas chociażby jednej bramki.

Mecz w bardzo dobrym tempie, niestety PKS był o to jedno tempo szybszy. W każdej z połów przeciwnik strzelał po 3 bramki. Odpowiedzieliśmy tylko 2 słupkami i jedną bramką. Dość mało. W obronie... no cóż. 4 bramki po 4 błędach naszego, wydawałoby się, pewnego punktu w obronie. Za to PKS nie dał nam rozwinąć skrzydeł dosłownie i w przenośni. Kilka niepotrzebnych starć między zawodnikami w pierwszej połowie, ale mam nadzieję, że wszystko sobie wytłumaczyliśmy zarówno w przerwie jak i po meczu. Wiadomo - emocje."

Jonaf(OKS)

1 komentarz:

O'Shea pisze...

Tabela i strzelcy uzupełnieni