wtorek, 17 kwietnia 2012

Artek nabija statystyki




Anarcho - Partyzant 4:17 (1:12)
Bramki:
Mi,Edik,Furman,,Sylwek - Artek x10, Koza x3, Alek x2, Grzesiek "Pióro" x2


"W dzisiejszym spotkaniu Partyzanci bardzo wysoko postawili poprzeczkę rywalowi, rozgrywając bardzo dobre spotkanie. Mimo braku swego kapitana Cuprinescu, stawili się w komplecie i wraz z pierwszym gwizdkiem ruszyli do ataku, chcą szybko ustawić mecz pod własne tempo. Rywal, osłabiony brakiem kilku zawodników miał duże problemy z rozegraniem piłki i oddaniem strzału na bramkę za to Partyzanci przycisneli mocno. Zaczął Artek od ustanowienia klasycznego hat-tricka zaledwie w kilka minut, potem rozstrzelał się Piotrek vel Koza a także Alek i Grzesiu "Pióro". Do przerwy Partyzanci prowadzili 12:1 a rywal zdołał oddać tylko dwa strzały na bramkę (z tego jeden bramkowy). Po przerwie początek był wyrównany ale zaraz znów Artek rozpoczął strzelanie a potem ponownie trafiali : Koza, Alek i Pióro. Rywal zdołał wcisnąć 3 bramki ale wynikło to głównie z chwilowej dekoncentracji. Na uwagę zasłużyła Partyzancka obrona - dzisiaj Grzesiek, Daniel i Kuba Sochacki walczyli dzielnie na przedpolu, wybijając wiele piłek z dala od partyzanckiej bramki. Ostatcznie skończyło się na 17:4 dla Partyzantów, choć okazji do kolejnych bramek (także u rywala) nie brakowało. Ten mecz okazał się również prywatnym sukcesem Artka, który pobił swój rekord strzelecki (10 bramek w jednym meczu). Ale przy tak świetnie grających kolegach nie mogło być inaczej! Anarchokomunie dziękujemy za mecz i liczymy na obiecujący rewanż."

Artek(Partyzant)

I małe wyjaśnienie wyniku z ligowego FB:

"(...) w porównaniu z meczem z Wami z pierwszego składu z różnych przyczyn (głównie kontuzje, tak nam w kość daliście ;)) nie grali: Slava, Paolo, Mateusz, Grzesiek i Nefer. Edik spóźnił się z 10 minut, a pierwszy rezerwowy Kuba był dopiero na drugą połowę. Aby zacząć musieliśmy dobrać gracza 'z zewnątrz', który nawet zaznaczył swój występ otwierającym wynik pięknym golem... samobójczym :) Normalnie byśmy tego meczu nie grali, ale terminy nas gonią, jest trochę zaległości i trzeba grać a walkowerów dawać nie będziemy. Jest jeszcze rewanż z Partyzantem, więc wtedy możemy się odkuć ;)"

Zawodnik Anarcho

1 komentarz:

O'Shea pisze...

Tabela i strzelcy uzupełnieni