Banderola - 3goMaja 2:4
Bramki: ??? - Paweł Otręba, Bartłomiej Baliga, Sebastian Biel, Krzysztof Wasieczko
"Na początku wątku należy wyróżnić drużynę Banderoli za ambicje i walkę. Chłopaki w tym spotkaniu pokazali charakter, którego nam czasami brakowało. Pierwsza bramka dla 3go Maja padła po strzale Pawła i rykoszecie któregoś z zawodników Banderoli, bramkarz zaskoczony nie miał nic do powiedzenia. Banderola szybko wyrównała po pięknym strzale z dystansu, nasz bramkarz zasłonięty nie miał nic do powiedzenia. Błąd w obronie Darka wykorzystuje zawodnik Banderoli i wyprowadza swój zespół na prowadzenie, i od tej pory u nas w drużynie nerwowa atmosfera. Walimy głową w mur, obrona Banderoli wszystko pięknie kasuje, gdyby z przodu umiała wykorzystać swoja przewagę to by nas wypunktowała niemiłosiernie:/ Bramkę na 2:2 zdobywa Bartek po dobitce po strzale z wolnego. 3:2 dla 3go Maja po indywidualnej akcji strzela Sebastian, i bramkę na 4:2 Krzysiek. Po pierwszym meczu z Banderolą (wygrana 3:2) wiedzieliśmy, że rewanż będzie ciężki, ale nie sądziliśmy że aż tak bardzo :/ Banderola to zespół poukładany w obronie, mają walecznych szybkich chłopaków, gdy będą wykorzystywać nadarzające się sytuację to mogą wygrać z każdym zespołem. Dziękuje w imieniu 3go Maja za grę fair play, bez złośliwych fauli i dobrą atmosferę. Życzymy powodzenia w następnych meczach!"
K.Wasieczko(3M)
"Ogólnie chyba najlepszy mecz jaki grałem do tej pory w PE. Dużo walki, ( niektórzy w PE pewnie zapłakaliby się zdrowo- wiadomo ), ale na szczęscie w duchu fair play i obyło się bez gorzkich żali. Jedyne co pozostawia niesmak to celowe zagranie ręką zawodnika 3maja gdy nasz zawodnik wychodził na pozycję "sam na sam"i faul w bliźniaczej sytuacji ale ... każdy chce wygrywać więc żalu nie mamy, też święci nie byliśmy. 3maja postawiła poprzeczkę bardzo wysoko. Dobrze poukładani taktycznie, 3 zawodników z przodu zaganiało nas na śmierć, technicznie niestety lepsi od nas.
Gratulacje dla Majowców, oby więcej takich meczy na takim poziomie ! Powodzenia w kolejnych spotkaniach"
Kimi(Banderola)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz