niedziela, 29 września 2013

Ziomy wygrywają w strugach deszczu

Partyzant - Ziom 3:7
Bramki:
Kuba, Huan, sam - Baszczu, Bartek x2, Szym, Giermo, Lex x2


"Mecz toczony w ulewnym deszczu do żółtych lini z powodu braków kadrowych Partyzanta. Było trochę przypadku w staraniach obu drużyn, jednak pogoda nie miała aż takiego wpływu na wynik. Po nerwowym początku, udało nam się ustawić dobrze w tym dla nas niekomfortowym systemie 5 zawodników w polu, czego udokumentowaniem była bramka baszcza na 1:0. Połowa kończyła się wynikiem 2:1, więc nic nie było wtedy rozstrzygnięte. Na szczęście w drugiej połowie udało nam się odskoczyć na 2 bramki i pomimo jeszcze dwóch strzelonych przez przeciwników, nie było zagrożenia wyniku. Na pochwałę zasługuje Szymson, który w drugiej połowie zagrał po profesorsku - uczestniczył prawie w każdej bramkowej akcji, asystując lub strzelając (Neymar...). Dziękujemy za mecz i powodzenia!"

Lex(Ziom)


"Dziś graliśmy bez bramkarza i w niepełnym składzie co ewidentnie odbiło się na wyniku. Na początku meczu przycisnęliśmy i była szansa na 3-4 bramki lecz setki zmarnowali nasi strzelcy. Szkoda że ponownie nam się posypała kadra bo przebieg meczu i wynik mógł być zupełnie inny. No cóż, musimy jakoś dograć resztę meczy a po sezonie szukać nowych zawodników. Ziomom dziękujemy przede wszystkim za cierpliwość, za pójście nam na rękę i za mecz. Pozdrawiamy i życzymy dalszych sukcesów!"

Artek(Partyzant)

Brak komentarzy: