niedziela, 27 października 2013

Kolejna wygrana Majowców na Kurdwanowie


3go Maja - Augustyn  11:6 (2:3)
Bramki: Sebastian B 5, Rafał C 2, Marcin P 2, Janek T 1, Krzysiek W 1   -   Przydacz 3x, Ratka 2x, Samołyk


"Pierwsza połowa bardzo wyrównana, niestety nasi zawodnicy grali zbyt indywidualnie, wdawali się w bezsensowne ''kiwki'', po których traciliśmy piłkę. W drugiej połowie dołączył Sebastian /5goli/ i Bartek /bardzo mądre rozgrywanie piłki/ i już byłem spokojniejszy o wynik, poza tym u części zawodników wywietrzał alkohol.
Augustyn prezentuje się całkiem dobrze, /wyróżnia się zwłaszcza rosły napastnik/ jeżeli będą podobnie grać jak z nami czy Promilem to jeszcze niejednej drużynie zabiorą punkty..."

Pawel /3M/


"Był to mecz między czterema drużynami: 3go Maja z pierwszej i drugiej połowy oraz Augustyna z pierwszej i drugiej połowy.

Na początku meczu znów zagraliśmy z większym respektem dla rywala i trochę nas przycisnęli, ale po pewnym czasie zaczynamy konstruować akcje, kilka zostało niewykorzystanych, ale i tak strzelamy 3 bramki i schodzimy z prowadzeniem na przerwę. Obrona grała pewnie, a przeciwnicy nie stworzyli sobie raczej klarownych sytuacji. A po przerwie wielka zmiana, choć nie od razu, najpierw wpadły przypadkowe dwa gole do naszej siatki (przy pierwszym piłka odbiła się od słupka i od bramkarza, druga była samobójcza) i chyba to spowodowało, że trochę się podłamaliśmy, a nasza taktyka posypała się, zaczęliśmy grać "na hura" i przez to nadziewać się na kolejne kontry 3go Maja. Jeszcze przy wyniku 3:7 był niewielki zryw i lepszy moment gry w ataku, trafiamy dwa razy do bramki przeciwnika. Jednak znów kolejny moment nieuwagi (być może także zmęczenie - graliśmy z 1 zmiennikiem, a tempo meczu było szybkie) i znów strata. Później to już była rozpaczliwa i chaotyczna gra, na więcej niż na jeszcze jedną bramkę nie było nas stać, a rywal nas punktuje bezlitośnie i przegrywamy wysoko. Dzięki za grę i powodzenia dalej!"

al_Kalim (Augustyn)

Brak komentarzy: