Bramki: Musiałek 2x, Figiel, Samołyk - Bartek x3, Abdul x2
"Przychodzimy na dzisiejszy mecz w prawie kompletnym składzie i zaczynamy
od prowadzenia 2-0. Wydaje się, że po raz 2 w I lidze zapiszemy 3
punkty na swoim koncie. Jednak Ziom pokazuje, że nie bez powodu po 3
kolejkach jest w czołówce i po naszym błędzie zdobywa bramkę kontaktową.
I połowa kończy się wynikiem remisowym, po kolejnej bramce z dystansu
najlepszego zawodnika na boisku w dniu dzisiejszym - ,,Żółwia" i przy
naszej nieco biernej postawie w obronie. II połowę również zaczynamy
dość chaotycznie, znowu mamy problemy z budowaniem ataku pozycyjnego.
Rywal z kolei gra konsekwentnie - atakuje większą ilością zawodników,
oddaje sporo strzałów z daleka i zdobywa kolejne 2 bramki. Przy wyniku
4-2 dla przeciwnika zaczyna się okres naszej przewagi. Atakujemy,
posiadamy piłkę, jednak zderzamy się z dobrze zorganizowaną obroną
przeciwnika, szczególnie w środku pola. Bramkę kontaktową udaje się
zdobyć po ładnej główce Kamila. Szybko nadziewamy się jednak na kontrę i
po indywidualnej akcji zawodnik Zioma strzela piątego gola. Próbujemy dalej,
Paweł M. zdobywa bramkę precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego i mamy
jeszcze nadzieję na choćby 1 pkt. Niestety nie udaje się i ten wyrównany
mecz kończymy porażką 4-5. Mimo, że nie można właściwie wskazać u nas
zawodnika, który zagrał słabo, prezentujemy się gorzej jako drużyna, co
Ziom z premedytacją wykorzystuje.
Przeciwnikowi gratulujemy, wygrał
zasłużenie. Mały minus za sporne sytuacje - mieliśmy wrażenie, że każdy
kontakt z zawodnikiem Zioma koledzy interpretują jako faul."
Vasilij19 (Augustyn)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz