Podlotki : Płaszów 2:4 (2:2)
Bramki: Wojtek, Koksu - 2x Walach, Smiri, Żyłka
"Mecz
rozpoczęty z niewielkim opóźnieniem. Gracze Podlotek obie bramki
zdobyli po dość drastycznych błędach naszej linii obrony. Na przerwę
schodziliśmy z wynikiem 2-2. W drugiej połowie Podlotki więcej atakowali
lecz dało się we znaki brak zmienników do gry co skutkowało znacznym
zwolnieniem zawodników. Mecz odbyty raczej w duchu fair play, bez
większych spięć. Przeciwnikom dziękujemy za grę oraz życzymy powodzenia w następnych spotkaniach."
Wajcha (Płaszów)
"Konieczny jest jakiś wstrząs. Nie ma prawa mieć sytuacja że, drużyna ze średnią wieku 30+ gra bez zmian. Jeden nie może bo jedzie do dziewczyny, inny na wesele,
kolejny pije wódkę a jeszcze inny nie przychodzi bez powodu. A potem
czytają te posty i się kur.a dziwią że przegrywamy. Franz Maurer
zacząłby strzelać, ja po prostu przewietrzę ten skład."
Max (Podlotki)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz