sobota, 20 czerwca 2009

Jak Ziom z ciemnego nieba

FC Ziom - Browar 13:0

Przytłaczające zwycięstwo odniósł FC Ziom nad Browarem. Browar na deszczu, jak wiadomo, nie smakuje najlepiej, bo szybko się rozrzedza i traci moc. Ziomy pozostają jedną z trzech drużyn bez porażki a ich superstrzelec Kale z 17 bramkami umocnił się na czele listy najlepszych strzelców.
Bramki: Kale 5, Lexiu 2, Pablo 2, Mi 1, Kamil 1, Piter 1, Szymek 1 (karny

Lanie Browara (8zł / h)

Lanie Browara to przyjemne zajęcie. Nie narobisz się, niezależnie czy leje czy świeci słońce jest przyjazna i miła atmosfera, poznasz kogoś, zawsze coś się dzieje.

Dziś lało. Ekipa Browara stawiła się podobno bez bramkarza, a to – jak się okazało – było poważnym uszczerbkiem dla dobra zespołu. Bramki dziś strzelał tylko Ziom. Na szczególną uwagę zasługuje gol Lexia, który widząc pustą bramkę uderzył piłkę z głębi własnej połowy, a ta odbijając się raz od murawy uderzyła 3 razy w poprzeczkę, 4 razy w prawy słupek, po czym wylądowała w samym okienku bramki (kamerka ustawiona w górnym rogu bramki uderzona przekrzywiła się, po czym spadła na ziemię, co można zobaczyć na powtórce). Mimo szerokiej kadry Zioma i częstych zmian, ucierpiał niestety w spotkaniu Mi, który prawdopodobnie nie zagra w najbliższych meczach. Gra toczyła się w deszczowych warunkach, jednak w duchu fair play, bez fauli i żadnych spięć. Jak to zwykle przeciwko Browarom. Na początku drugiej połowy Browar grał uważnie w defensywie, nie pozwalając na jakiś czas rozwinąć skrzydeł naszej ekipie.

W przerwie między laniem Browara nie brakowało atrakcji. Bramkarz Zioma niesamowicie pochopnie i lekkomyślnie umieścił jedyną piłkę na drzewie, co opóźniło rozpoczęcie drugiej połowy spotkania. Kilkunastu zawodników siłowało się z naturą imając się różnych sposobów. Ostatecznie siła 3 par ramion przeważyła nad siłą ogromnego mocarnego drzewa, które potrząsane upuściło piłkę na ziemię. Kompromitujące drużynę FCZ materiały w międzyczasie kręcił z ukrytej kamery Browar. Jak to w dzisiejszym świecie młodzież – pewnie znajdziemy je na jutjubie lub innym internecie.

Browar niezależnie od pogody, niezależnie od dyspozycji, nie ważne czy lany czy w butelkach – zawsze jest sympatyczny. Wszystkie Ziomy lubią browar – nie ma to jak ławka, bloki i relaksujący bronx.

Dziękujemy za podjęcie gry w niesprzyjających warunkach, wzorową grę fair play i życzymy zwycięstw w kolejnych meczach!

z pozdrowieniami

Kasia : * FC Ziom

3 komentarze:

mobydick pisze...

Hi hi, jak wklepałem w wyszukiwarkę grafiki w google hasło "browar deszcz" to znajduje kilka fotek z Podgorskiej Ekstraklasy :D
Koza

Kamil (FC Ziom) pisze...

Przepraszam bardzo ale Paweł(Pablo)FCZ powinien mieć 2 brami na koncie w ogólnej klasyfikacji a nie jedną.

Anonimowy pisze...

Gratulacje dla Zioma
piszę z opużnieniem bo nie mam neta a gołąb pocztowy dopiero dotarł :)
Mist