poniedziałek, 19 listopada 2012

Dobry występ beniaminka



Klimaciarze - OKS 5:3
Bramki:
3x Sroka,El Pajaro,Krzycho - Słoma, Filipek, Kacper


Zima zaskoczyła Ligowców! Godzina obsuwy, a nawet i więcej. Ale zagraliśmy. Najpierw na boisku, które odśnieżała Banderola [ chwała im za to! i też za to, że pozwolili rozegrać 1 połowę, zanim oni zaczną mecz]. Dlaczego to takie ważne - otóż boisko było odśnieżone "do żółtych". Ewidentnie Klimaciarze na tak małym boisku nie potrafili grać. Nic im nie wychodziło, a powinni stracić ze 3 bramki. Niestety, jeden róg i wyszli na prowadzenie. Do przerwy 1:0, ale tylko i wyłącznie dzięki ich bramkarzowi. To co on wyczyniał... Jeśli on gra tak zawsze, to jest to poziom niebywale wysoki. Obroniony wolny, gdzie piłka przeszła pod murem, nabierała poślizgu na murawie i była strzelona mocno, idealnie przy słupku. A on to obronił! Chylimy czoła!
Druga połowa - boisko odśnieżane bodajże przez drużynę Promila. To ma ogromne znaczenie - ponieważ gramy "do białych". Nagle atuty Klimaciarzy zostały odsłonięte. Bardzo szybko zrobiło się 4:0. Co prawda, my popełnialiśmy dużo błędów, ale to bardziej ich zasługa, że 3 bramki padły tak błyskawicznie. Podcięło nam to skrzydła, ale... walczyliśmy. 4:1, 5:1,5:2, 5:3. I co więcej. Były okazje na kolejne bramki. Ale nie dzisiaj, nie z Klimacarzami. Druga połowa pokazała, że potrafią grać szybkie piłki po ziemi, po sznureczku, do brameczki. Piąta bramka Klimaciarzy to już nasz błąd, ona nie powinna paść. Znów róg przeciwnika i wydawało się, ze idziemy z kontrą po przejęciu piłki... ale to jeden z Klimaciarzy strzelił.

Bardzo fajne zachowywanie przeciwników, którzy owszem lubili ostrą grę, ale jak wiedzieli, że kogoś kopnęli to sami przerywali grę, bo wiedzieli, że sfaulowali. Staraliśmy się im odegrać tym samym, więc uważam, że nikt do nikogo nie powinien mieć o nic pretensji. Dzięki za taki mecz, oby takich więcej.

P.S Bramkarza macie naprawdę świetnego.

P.S2 Jako kapitan przepraszam, że nie poczekałem do końca meczu by uściskać wszystkim dłoń, ale przez obsuwę byłem już spóźniony. A szkoda, bo każdemu z was należały się gratulacje za mecz.

Przemek Szaraniec(OKS)


"Mecz został rozegrany w mało sprzyjających, wręcz zimowych warunkach pogodowych. Pierwszą połowę zagraliśmy na ograniczonym obszarze boiska, a mokra nawierzchnia nie sprzyjała technicznej grze, dlatego wynik bezbramkowy utrzymywał się dość długo. Pierwsza część spotkania była stosunkowo wyrównana, z niewielką przewagą OKSu, który śmiało mógł strzelić z trzy bramki. Dzięki świetnej postawie naszego bramkarza i wykorzystanym rzucie rożnym na przerwę schodziliśmy ze skromnym prowadzeniem 1:0. Drugą połowę udało się rozegrać już na „normalnym” boisku, co pozwoliło wykorzystać nasze atuty i powiększyć prowadzenie na 4:0. Drużyna OKSu też miała swoje okazje i po ewidentnych błędach naszych obrońców doprowadzili do stanu 4:2. Kolejna bramka dla Klimaciarzy padła z dystansu, podobnym strzałem odpowiedzieli nasi rywale i mecz zakończył się wynikiem 5:3. Spotkanie zostało rozegrane w miłej, towarzyskiej atmosferze. Dziękujemy zawodnikom OKSu za grę fair play i życzymy powodzenia w kolejnych meczach."

Stefan(Klimaciarze)

Brak komentarzy: