poniedziałek, 15 października 2012

Bez niespodzianki



Anarcho - Augustyn 1:4 (0:3)
Bramki:
Renis - Przydacz 2x, Czernek, Zachura

"Znów piękne okoliczności przyrody ,słońce ,ciepło (a nie zapowiadało się ) Znów wynik nie taki jak by się chciało (to akurat chyba się zapowiadało ) W pierwszej połowie bardzo mądra gra Augustyna ,zdobywają trzy bramki i mądrze bronią dostępu do swojej . Druga połowa to już bardziej otwarta gra ,nam udaje się oddać kilka strzałów na bramkę i nawet zdobyć gola . Augustyn za to mimo mnóstwa sytuacji strzela "tylko" jedną w czym duża zasługa Jasiex'a (bramkarz AnarchoKomuny wyciągnął kilka naprawdę groźnych strzałów) jak i bramki (zaczarowana bramka ,kilka słupków i poprzeczek ) Dzięki za mecz !"

Mist(Anarcho)

"Zgadzam się z opisem, jest pięknie, liści coraz mniej na drzewach, a coraz więcej na sztucznej nawierzchni Margaryny, akcji z naszej strony tysiące, szczególnie w drugiej połowie - dwie poprzeczki, trzy słupki, parę niesamowitych "obron" ze strony bramkarza Anarcho, a reszta to nasza niefrasobliwość, no i chwila rozluźnienia, gdy rywal mógł strzelić więcej niż jedną bramkę. Na szczęście dla nas wygraliśmy i jest to drugi mecz w historii, kiedy tracimy tylko jedną bramkę.Pozdrawiam, dzięki za mecz i powodzenia!

Al_Kalim(Augustyn)

Brak komentarzy: